„Paraliż” w grodziskim Wydziale Komunikacji?

Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców w założeniu miała kompletować oraz przechowywać informacje na temat pojazdów oraz kierowców. CEPiK 2.0 został uruchomiony w połowie listopada ubiegłego roku. Wcześniej działał już podobny system o nazwie CEPiK 1.0, jednak zdaniem jego zarządców był on już nieaktualny i blokował możliwość wdrożenia kolejnych, nowoczesnych usług i rozwiązań elektronicznych. Wprowadzenie unowocześnionej wersji programu jednak spowodowało więcej utrudnień niż udogodnień. System wielokrotnie się zawiesza. To natomiast powoduje, że wielokrotnie klienci Wydziałów Komunikacji w całym kraju odchodzą stamtąd z kwitkiem, ponieważ nie mogą nic załatwić. Problem jest na tyle powszechny, że ostatnio stał się nawet jednym z tematów dyskusji podczas sesji rady w Rakoniewicach:

- To co się obecnie dzieje w Wydziale Komunikacji w Grodzisku to jest prawdziwy horror. Ludzie po kilka godzin czekają w kolejkach, aby dostać się do środka i często nawet nie mają pewności czy w ogóle będą obsłużeni- mówił Wiesław Borowski i dodał:

- Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem nie byłoby wprowadzenie specjalnych numerków jak na przykład jest w Kościanie czy Wolsztynie. Każdy z klientów wydziału po przyjściu do starostwa odbierałby numerem i wtedy wiedziałby czy i ewentualnie kiedy zostanie obsłużony. Teraz jest to wielka niewiadoma.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy władze powiatu: - Przestoje związane z pracą Wydziału Komunikacji czy zdarzający się długi czas oczekiwania niestety związany jest z funkcjonowaniem systemu CEPiK 2.0. Program wiele razy zawiesza się uniemożliwiając wykonanie jakichkolwiek czynności, co z kolei powoduje, że często nie można np. zarejestrować czy wyrejestrować auta. Nasi pracownicy są w takich sytuacjach bezradni. Dodam, że problemy nie wynikają ze złej organizacji pracy. Mamy bowiem wystarczającą liczbę pracowników w wydziale, a kiedy system działa dobrze to obsługa klientów przebiega sprawnie i bezproblemowo- wyjaśnia starosta Mariusz Zgaiński. Jak dodał nasz rozmówca wprowadzenie numerków dla klientów nie rozwiązałoby problemu:

- Mimo że klient miałby taki numerek to w przypadku ponownej awarii systemu CEPiK na niewiele by się on zdał. Czasami ten system nie działa bowiem kilkadziesiąt minut, a czasami kilka godzin. W takich sytuacjach pracownicy wydziału oczywiście informują czekających o utrudnieniach. Dopóki ogólnopolski system CEPiK 2.0 nie zostanie usprawniony to problemy niestety będą pojawiały się nadal. Za wszystkie utrudniania bardzo przepraszam, jednak dodam, że nie są one zależne od nas. Robimy wszystko, aby jak najlepiej obsługiwać klientów- zapewnił M. Zgaiński.