Pierwsi nowi gospodarze w gminach już wybrani

O fotel burmistrza Łęczycy, w drugiej turze wyborów, zmierzą się Andrzej Olszewski, ubiegający się o reelekcję i Anna Straszewska, kandydatka KWW Krzysztofa Lipińskiego. Urzędujący burmistrz zdobył 47,95 procent głosów. Jego kontrkandydata zgromadziła 29,96 proc. głosów.

- Nie ukrywam, że liczę na to, że wygram - mówi Andrzej Olszewski. - Szkoda, że zabrakło 2,5 procent głosów, by wygrać wybory w pierwszej turze. Brałem pod uwagę, że może dojść do dogrywki, ale przyznam szczerze, że jako mojego kontrkandydata obstawiałem kogoś innego - dodaje.

Z wyniku uzyskanego w pierwszej turze zadowolona jest natomiast Anna Straszewska: - To bardzo dobry rezultat i wierzę głęboko, że to ja będę czarnym koniem w II turze - mówi. - Nasze miasto potrzebuje równowagi pomiędzy dynamiczną młodością i doświadczeniem. Potrzebuje takiej swoistej dwuwładzy i rozwoju a nie stagnacji, marazmu i skupienia całości rządów w jednych rękach. Komitet mojego kontrkandydata zdobył już większość w radzie miasta i w powiecie. Moim zdaniem tyle władzy powinno mu wystarczyć, choćby dla zachowania zdrowych relacji władza - opozycja - dodaje Anna Straszewska.

Rzeczywiście kandydaci z KWW Andrzeja Olszewskiego mają powody do tryumfu. Zgarnęli oni aż 10 z 15 mandatów w Radzie Miasta Łęczyca i 6 w Radzie Powiatu Łęczyckiego - najwięcej spośród siedmiu komitetów wyborczych, których przedstawiciele stanęli do boju o mandat radnych powiatowych.

- Zdobycie tych mandatów to olbrzymi sukces - podkreśla Andrzej Olszewski.

Mandat radnej powiatowej uzyskała na przykład Krystyna Pawlak, wiceburmistrz Łęczycy. W radzie powiatu pozostał też dotychczasowy starosta Wojciech Zdziarski. Zarówno on, jak i Krystyna Pawlak, są nieoficjalnie wymieniani jako dwójka najpoważniejszych kandydatów do objęcia fotela starosty łęczyckiego.

- Nie spodziewałam się wygranej, ale bardzo się z niej cieszę - mówi Krystyna Pawlak. - Powiem szczerze, że jeszcze sobie w ogóle tego nie poukładałam i nie wiem jak to będzie. Na pewno jednak najważniejsze jest to, by i miastu, i powiatowi zapewnić rozwój - dodaje.

Dogrywka czeka też mieszkańców gminy wiejskiej Łęczyca. Urzędującego wójta Andrzeja Krzysztofa Wdowiaka poparło 1509 wyborców. Do tego, by pozostał wójtem zabrakło zaledwie 1 głosu. W drugiej turze będzie walczył z Jackiem Rogozińskim, który uzyskał 583 głosy.

- Miałem strasznego pecha - mówi Andrzej Krzysztof Wdowiak. - Ale co zrobić? Takie jest życie i będą walczyć dalej. Łatwo nie będzie, bo druga tura wyborów jest zawsze inna niż pierwsza - dodaje.

W pozostałych gminach powiatu łęczyckiego na swoich stanowiskach pozostają: Włodzimierz Frankowski w Górze św. Małgorzaty, który zdobył 53,10 proc. głosów, Ryszard Kostrzewski w Grabowie (53,12 proc.), Krzysztof Lisiecki w Piątku (53.38 proc.), Krzysztof Próchniewicz w Świnicach Warckich (70, 58 proc. głosów), Mirosław Włodarczyk w Wito-ni (69,02 proc.) i Zbigniew Wojtera w Daszynie. Tego ostatniego, choć nie miał kontrkandydata, musiała poprzeć połowa głosujących. Poparło - 89,29 proc. wyborców.

W powiecie kutnowskim największe poparcie uzyskała Barbara Herman, burmistrz Krośniewic, na którą zagłosowało prawie 88 procent wyborców. Bardzo dobry wynik uzyskał również Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna, którego poparło prawie 75 procent głosujących. Sondaże przedwyborcze dla prezydenta Kutna były mniej korzystne. Wynikało z nich, że będzie dogrywka.

- Sondaże to jedno, a ludzie mają swój rozum i potrafią ocenić sytuację - mówi Zbigniew Burzyński. - Wynik jest potwierdzeniem, że 8 lat pracy przyniosło efekty i warto jeszcze popracować na rzecz lokalnej społeczności.

W nowej kadencji prezydent Kutna zapowiada dokończenie rozpoczętych inwestycji oraz zadania inwestycyjne, które poprawią estetykę w centrum miasta. - Na pewno zrobimy fontannę w centrum Kutna oraz uruchomimy pozostałe fontanny w mieście - obiecuje prezydent Burzyński. - Uporządkujemy tereny przy stacji PKP oraz zrobimy chodniki przy przejętych przez miasto drogach powiatowych: wzdłuż ulicy Łęczyckiej, Grunwaldzkiej i Skłodowskiej.

Prezydent nie zapowiada zmian na funkcjach wiceprezydentów. Ponieważ zarówno Zbigniew Burzyński, Jacek Boczkaja jak i Zbigniew Wdowiak weszli do rady, oznacza to, że w ich miejsce wejdą następni z listy Agnieszka Wyroślak, Joanna Podemska i Jerzy Papiewski.

Bardzo wysokie poparcie uzyskał też Zdzisław Kostrzewa dotychczasowy wójt gminy Nowe Ostrowy. Jego pracę doceniło 77,38 proc. wyborców. Na swoim stanowisku zostanie też Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina, którego poparło 71,51 proc. wyborców.

- Wynik potwierdza, że mieszkańcy akceptują moje działania - mówi burmistrz Ambroziak. - Do rady udało się wprowadzić 10 moich radnych.

Co ciekawe, w żychlińskiej radzie będzie aż 8 kobiet.

Gminą wiejską Kutno nadal będzie rządzić Jerzy Bryła, na którego oddano niemal 72 proc. głosów. W gminie Łanięta też nie będzie zmian. Wójtem pozostanie Stanisław Jędrzejczak z 72 procentami głosów, który szefuje gminie od kilkudziesięciu lat. na stanowisku pozostaje również Tomasz Jakubowski, wójt Krzyżanowa, którego poparło 80,19 proc. wyborców. W gminie Strzelce nadal będzie rządzić Tadeusz Kaczmarek.

Z mniejszym poparciem ale przez kolejne 4 lata rządzić będzie także dotychczasowy wójt gminy Bedlno - Krzysztof Kołach. Poparło go 57,62 proc. wyborców.

Największym przegranym jest dotychczasowy wójt Oporowa, Stanisław Okoń, który uzyskał zaledwie niecałe 12 proc. głosów. O fotel wójta będzie tam rywalizować Lech Kostrzewa oraz Robert Pawlikowski, przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Obaj kandydaci przyznają, że wyniki wyborów potwierdzają, że ludzie chcą zmian w tej gminie. Stanisław Okoń rządził w Oporowie niemal 20 lat, z krótką przerwą.

W Dąbrowicach druga tura wyborów rozegra się pomiędzy Władysławem Rosiakiem (dotychczasowym wójtem) a Małgorzatą Stokfisz, wicedyrektorem tamtejszej szkoły. Dorota Dąbrowska, starosta kutnowski, która walczyła o fotel wójta gminy Dąbrowice 16 głosami przegrała z Władysławem Rosiakiem. Mimo uzyskania 361 głosów Dorota Dąbrowska nie dostała się też do Rady Powiatu. Wyprzedziła ją Ewa Kotlińska, która zdobyła 316 głosów. Tu w grę weszły głosy oddane na listy wyborcze. KWW Prawo i Samorząd, z którego startowała Dąbrowska zdobył 3211 głosów. Natomiast KWW Pokolenia Samorządowe wystawiający Ewę Kotlińską zgromadził 3657 głosów. Dlatego to właśnie ten komitet otrzymał mandat w radzie.

Spośród urzędujących jeszcze członków zarządu powiatu tylko Jolanta Szczypińska weszła do składu nowej rady.

Miejsce w radzie powiatu ma też Grzegorz Ambroziak z Żychlina, ale on zostaje burmistrzem. Następną osobą z listy jest Edyta Ledzion (263 głosy). Poza radą znalazł się Waldemar Bartochowski (225 głosów), były przewodniczący Rady Powiatu Kutnowskiego oraz Andrzej Dąbrowicz (208 głosów), były starosta kutnowski.

Do rady po raz kolejny nie wszedł Grzegorz Wojtasiak (474 głosy), były starosta. Na aucie został też Krzysztof Komorowski (152 głosy), były radny powiatowy i były wiceprezydent Kutna, który tym razem zabiegał o mandat w mieście.

**
W naszym Kalendarzu nie ma imprezy, na którą się wybierasz? Powiadom nas!
Chcesz nas o czymś poinformować? Napisz do redakcji!