Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim we wtorek, 24 maja, kilkanaście minut po godzinie 19 otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że ulicą Sienkiewicza porusza się pijany kierowca. Wynik badania alkomatem wskazał, że 33-letni obywatel Ukrainy miał prawie 2,6 promila w organizmie. W samochodzie znajdowało się również 4-letnie dziecko.
- Mężczyzna spokojnie przyjął informację o tym, że musi udać się z nami na komendę i czekają go konsekwencje prawne - tłumaczył wówczas sierż. Krystian Kawala z grodziskiej policji.
Interwencja funkcjonariuszy przyjęła nieoczekiwany obrót w chwili, gdy z pobliskiego sklepu wyszła partnerka mężczyzny. Kobieta zachowywała się agresywnie i odmawiała wykonywania poleceń wydawanych przez policjantów, nie chciała podać swoich danych osobowych.
- Próbowała oszukać policjantów i udawała, że dmucha w alkomat, choć wcale tego nie robiła. Dopiero po namowach partnera zdecydowała się podać swoje dane. Żeby je potwierdzić po niezbędne dokumenty funkcjonariusze udali się z nią kilkaset metrów dalej, do jej miejsca zamieszkania. Tam też trzeźwi mieszkańcy posesji przejęli opiekę nad dzieckiem - wyjaśniał wówczas sierż. Kawala
.
36-letnia obywatelka Ukrainy w kajdankach została przewieziona na komendę. Tam okazało się, że miała w organizmie 1,9 promila alkoholu.
Nietrzeźwi rodzice lub opiekunowie, narażając swoje dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub nawet życia, w świetle obowiązujących przepisów podlegają karze nawet do 5 lat więzienia. W tym przypadku prokuratura nikomu nie postawiła zarzutów.
- Zgromadzony materiał dowodowy w tej sprawie nie dał podstaw do przedstawienia zarzutów i postępowanie zostało umorzone wobec stwierdzenia, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu - poinformował nas prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?