Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze dawnej Dyskobolii znów w Grodzisku!

Sława Pawłowska
W sobotę rozegrano mecz charytatywny na rzecz grodziskiego pogotowia, które chce kupić nową karetkę.

Było jak za dawnych lat. Orkiestra, znany głos spikera dochodzący z głośników, dynamiczny doping publiczności siedzącej na trybunach, szaliki w klubowych barwach i piłkarze Groclin Dyskobolii. Tak na grodziskim stadionie przebiegała sobotnia impreza, której przyświecał szczytny cel.

- Łza się w oku kręci, gdy człowiek przypomni sobie dawne czasy. Zawsze siadałem w tym samym miejscu gdzie teraz i żywo reagowałem na wydarzenia z boiska - mówił z sentymentem pan Waldemar z Grodziska, który w sobotę zajął miejsce na starej trybunie. Takie refleksje towarzyszyły z pewnością wszystkim, którzy w sobotnie popołudnie przyszli na grodziski stadion. Już przy wejściu każdy sięgał do portfela, lecz nie dlatego, by zapłacić za bilet, ale wrzucić do puszki datek na doposażenie sprzętu medycznego dla grodziskiego szpitala.

- To inicjatywa ratowników medycznych, głównie pana Tomasza Kurkowiaka - koordynatora Pogotowia Ratunkowego w Grodzisku i jego współpracowników, aby zorganizować imprezę charytatywną - mówiła z dumą o swoich pracownikach dyrektor grodziskiego szpitala Barbara Rożyńska-Szumska. To od nich wypłynął pomysł na pozyskanie pieniędzy, dzięki którym możliwy będzie zakup sprzętu ratującego życie do karetek.

W szczytny cel zaangażowało się wielu ludzi. Atrakcją tego dnia był przede wszystkim mecz z udziałem piłkarzy Groclin Dyskobolii oraz pracowników służb medycznych i innych instytucji.
Zanim piłkarze usłyszeli gwizdek na rozpoczęcie meczu, obie drużyny zostały wprowadzone na płytę boiska w asyście starosty Mariusza Zgaińskiego, burmistrza Henryka Szymańskiego, dyrektora szpitala Barbary Rożyńskiej-Szumskiej oraz prezesa Inter Groclin Auto Zbigniewa Drzymały. Tuż po rozpoczęciu rozgrywek spiker wymienił nazwiska piłkarzy. Wśród gwiazd nie zabrakło takich nazwisk jak m. in. Rocki, Wieszczycki, Kozioł Sikora, Zając, Mila, Mynar, Ptak, Kaźmierowski.

Mecz przebiegał dynamicznie, a każdy gol przyjęty był przez publiczność gromkimi brawami. Wprawdzie drużyna gwiazd pokonała drużynę przeciwną wynikiem 8:4, lecz nie o wygraną przecież chodziło, a o inicjatywę, dzięki której będzie można doposażyć karetki pogotowia. Gole dla drużyny grodziskiej strzelili: Paweł Wojtysiak - ratownik medyczny, Krzysztof Krawczyk - zastępca komendanta Policji, Hubert Pawłowski - były zawodnik Groclin Dyskobolii oraz Maciej Szumski - uczestnik pierwszego meczu charytatywnego.

Przypomnijmy, że w 2004 roku odbyła się podobna impreza. Mecz rozegrali wówczas piłkarze Groclin Dyskobolii z pracownicy ZOZ-u, a pieniądze, które udało się wówczas zebrać, zostały przeznaczone na kardiomonitor.
Zebrana kwota z sobotniej akcji znana będzie w najbliższych tygodniach. Karetki grodziskiego pogotowia wymagają doposażenia m. in. w defibrylatory, pulsoksymetry oraz kardiomonitory. Dzięki ludziom dobrej woli, z pewnością niejedno życie ludzkie zostanie uratowane.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto