Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Region: Wandale i śmieci to zmora naszych lasów. Nadleśnictwo wydaje krocie na sprzątanie!

Ania Borowiak
ANA
Podczas spaceru czy jazdy samochodem nietrudno zobaczyć w lesie i wzdłuż dróg rozrzucone śmieci. Obraz taki towarzyszy nam mimo ogromnego wysiłku leśników, którzy na bieżąco patrolują lasy i wywożą z nich sterty odpadów.

Gruz po remoncie, stary sprzęt AGD, tysiące butelek - to wszystko można znaleźć w okolicznych lasach. Walka z podrzucającymi śmieci jest naprawdę trudna, a działania leśników kosztują krocie.

- W 2017 roku ogółem koszt sprzątania w lasach wyniósł prawie 158 tysięcy złotych. Za kolejne 133 tysiące sprzątaliśmy śmieci z punktów postoju- wyjaśnia Tomasz Kałek, starszy specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Grodzisk. W tej drugiej kwocie wliczone są również naprawy związane z aktami wandalizmu, których niestety nie brakuje. Wyrwane kosze na śmieci, uszkodzone elementy architektury punktów postoju, połamane ławki i wiele, wiele innych... - Sprzątamy w lasach dwa razy w tygodniu, latem nawet częściej, ale po weekendzie zawsze jest ten sam widok. Rokrocznie na sprzątanie w lasach wydajemy kilkaset tysięcy złotych- wyjaśnia T. Kałek.

Pracowników Lasów Państwowych najbardziej dziwi fakt, że śmieci dalej, mimo że możemy zupełnie za darmo pozostawić je w Punktach Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, trafiają do lasów. A za to z kolei grożą niemałe kary! Wyrzucanie śmieci do lasu to nie tylko straszne prostactwo, ale też i wykroczenie, za które można dostać wysoką karę finansową!

Nadleśnictwo Grodzisk wprowadziło w tym roku zmianę organizacji zbiórki śmieci, co pozwoliło nieznacznie obniżyć koszty całego procesu. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż kosztuje to krocie. Leśnicy dbają również o czystość pasów drogowych, mimo że nie należy to do ich obowiązków. - W tym roku pojawił się pomysł, by porozumieć się w tej sprawie z gminami. Chodzi o to, by zbierane przez nas śmieci z pasów drogowych były przez gminy bezpłatnie utylizowane- wyjaśnia T. Kałek.

Okazuje się, że zarówno w Nowym Tomyślu, jak i w Grodzisku Wielkopolskim władze przyjęły tę propozycję ze zrozumieniem. Rozmowy będą prowadzone również w innych gminach.

Walka z leśnymi wandalami trwa. W niektórych miejscach montowane są również kamery, które mają przede wszystkim zabezpieczać lasy przed zniszczeniami.

Na początku lipca odpady budowlane w środku lasu zostały znalezione przez mieszkankę Borui Nowej podczas spaceru. Publikacja na Facebooku wywołała lawinę negatywnych komentarzy i udostępnienia, co z kolei spowodowało, że śmieci z lasu zniknęły. Być może śmieciarz sam się zreflektował. Niestety w lasach na naszym terenie znajdują się miejsca, gdzie ktoś robi sobie śmietniska... Warto takie sprawy nagłaśniać, czy zgłaszać do odpowiednich służb.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto