Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina nadal będzie walczyć o finansowe zadośćuczynienie

MAL
Rodzina nie kryje żali po takim wyroku grodziskiego sądu
Rodzina nie kryje żali po takim wyroku grodziskiego sądu MAL
Sąd w Grodzisku uniewinnił kierowcę ciężarówki, która pięć lat temu w Kalwach zderzyła się z fiatem 126p. Kierowca malucha zginął.

Sąd w Grodzisku uniewinnił kierowcę ciężarówki, która pięć lat temu w Kalwach (gmina Buk) zderzyła się z fiatem 126p. Kierowca malucha zginął na miejscu. Rodzina i prokuratura będą wnosić apelację.Rozpatrując ponownie sprawę śmiertelnego wypadku w Kalwach, tym razem sąd w Grodzisku Wlkp. uniewinnił kierowcę ciężarówki, który na poprzednim procesie został skazany.

Bliscy Krzysztofa Chudzic-kiego, który zginął w wypadku, mieli nadzieje, że sąd zgodzi się na proponowany przez prokuraturę eksperyment na miejscu tragedii. Miał on pozwolić zweryfikować opinię biegłych z Wrocławia, która nie rozstrzygnęła o tym, który z uczestników wypadku jest odpowiedzialny za jego spowodowanie. Sąd jednak odrzucił wniosek oskarżyciela i zamknął postępowanie dowodowe.

Reprezentująca żonę zabitego mecenas Karolina Nowak mówiła przed ogłoszeniem wyroku o niekonsekwencji zeznań oskarżonego i podważała wariant wrocławskich biegłych. Prokuratura wnioskowała o ukaranie Krzysztof L. dwoma latami pozbawienia wolności w zawieszeniu i 5-letnim zakazem prowadzenia pojazdów. Obrona oskarżonego domagała się uniewinnienia i tak właśnie zawyrokował sąd.

– Nie wydaje się wyroków na podstawie prawdopodobieństwa. Winę trzeba udowodnić ponad wszelką wątpliwość. Wątpliwości, których nie da się usunąć, tłumaczy się na korzyść oskarżonego. Nie znalazłem dowodów wskazujących i przesądzających o winie oskarżonego – uzasadniał werdykt sędzia Emil Ohde.
– Zależy nam, aby winny śmierci brata poniósł karę, a dzieci mogły otrzymać finansowe zadośćuczynienie. To dla nich walczymy – powiedziała nam Jolanta Chudzicka, siostra tragicznie zmarłego.
– Na pewno się nie poddamy. Będziemy walczyć nadal, aż wystarczy siły i wyczerpią się wszystkie możliwości prawne – zapowiada Jerzy Chudzicki, brat zabitego.

W 2006 roku ciężarówka brata rzecznika policji zderzyła się w Kalwach z fiatem 126p. Jego kierowca zginął na miejscu, osierocając trójkę dzieci. Sprawę pospiesznie umorzono, nie powołując biegłego.
Postępowanie podjęto po śledztwie „Głosu Wielkopolskiego”, które wykazało nieprawidłowości w postępowaniu policjantów. Kierowcę ciężarówki skazano na 1,5 roku pozbawienia wolności, ale po apelacjach skazanego i rodziny zabitego sprawa znów trafiła do sądu. Wyrok jest nieprawomocny.
Współpraca KMK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto