Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rostarzewo/Tłoki: nie będzie tu firmy produkującej nawozy. Jest kompromis z inwestorem

Magdalena Łukaszewska
Mieszkańcy Rostarzewa i Tłok protestowali przeciwko inwestycji od kilku miesięcy
Mieszkańcy Rostarzewa i Tłok protestowali przeciwko inwestycji od kilku miesięcy Magdalena Łukaszewska
Władze gmin Rakoniewice i Wolsztyn spotkały się z inwestorem, który chciał zbudować w Tłokach instalację do produkcji nawozu organicznego. Pojawił się kompromis.

Władze gmin Rakoniewice i Wolsztyn spotkały się z inwestorem, który chciał zbudować w Tłokach instalację do produkcji nawozu organicznego. Pojawił się kompromis.

Sprawa ciągnie się już od kilku miesięcy. Okolicznych mieszkańców, zarówno Tłok jak i Rostarzewa zaniepokoiły plany zlokalizowania w obrębie Tłok firmy, która miałaby specjalizować się w produkcji nawozów. Ludzie postanowili głośno wyrazić swoje obawy. Protest na ręce władz gminy Wolsztyn złożyło kilkaset osób. Mieszkańcy najbardziej obawiali, że powstanie takiej firmy miałoby bardzo negatywne skutki zarówno dla lokalnego środowiska jak i zdrowia oraz życia mieszkańców.

Procedury trwały. Przedsiębiorca wystąpił do władz gminy Wolsztyn o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. To z kolei wymagało skompletowania wielu dokumentów, które wydać musiały m.in. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu czy Sanepid. Burmistrz Wolsztyna zalecił również przeprowadzenie oceny oddziaływania na środowisko oraz nałożył obowiązek sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko dla tego przedsięwzięcia, określając jego zakres. Inwestor uzupełnił dokumenty.

Do czasu, aż władze gminy Wolsztyn nie podjęły ostatecznej decyzji w tej sprawie swoje obawy postanowili manifestować nadal mieszkańcy. Zorganizowanych zostało kilka spotkań. Ludzie chcieli także sami porozmawiać z inwestorem, aby przedstawić swoje obawy.

Takie spotkanie odbyło się w minioną środę 7 marca w Wolsztynie. Udział w zebraniu wzięli inwestor, burmistrz Rakoniewic, zastępca burmistrza Wolsztyna oraz między innymi sołtysi Tłok i Rostarzewa. Przedsiębiorca postanowił zrezygnować z budowy instalacji, ale gmina Wolsztyn ma na jego wniosek przystąpić do opracowania zmiany studium miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na trzech działkach w obrębie Tłok. Tak, by zgodnie z założeniami zostały one przeznaczone pod tereny przemysłowe, jednak z uwzględnieniem możliwości lokalizacji w tym miejscu jedynie działalności nie powodującej uciążliwości zapachowych. Jeśli samorządy spełnią powyższe zamierzenia to inwestor odstąpi od budowy instalacji do produkcji nawozu organicznego. Ponadto po dyskusji przedstawiciele obu gmin mają podjąć działania zmierzające do zabezpieczenia środków na budowę nowej drogi. Chodzi o odcinek łączący DK 32 z wsią Tłoki, który leży na granicy dwóch gmin:

- To niewątpliwie bardzo dobra wiadomość dla mieszkańców. Dzięki rozmowie oraz rozważeniu wielu możliwości okazało się, że możliwy jest kompromis - mówi burmistrz Rakoniewic, Gerard Tomiak. - Bardzo cieszę, że tereny w obrębie Tłok pozostaną działkami, na których można będzie zlokalizować jakąś działalność. Nie chciałem bowiem, aby taka możliwość została zablokowana. Najważniejsze jest jednak to, że będzie mogła to być tylko działalność nieuciążliwa zapachowo. Jeśli kolejne działania przebiegną zgodnie z planem to dzięki temu obszar pomiędzy Tłokami i Rostarzewem zostanie w końcu oficjalnie zabezpieczony przed możliwością lokalizowania tutaj ferm czy uciążliwych firm- wyjaśnia nam burmistrz.

Jak zaznaczał nasz rozmówca to niezwykle ważne. Ludzie zyskają spokój, a jasno określone przepisy zagospodarowania terenu będą klarownym przekazem dla przedsiębiorców:

- Jeśli z kolei chodzi o inwestora, który chciał w tym miejscy produkować nawóz to po zmianie studium dalej będzie mógł zagospodarować swoje działki, ale na inny cel np. budując tutaj hale magazynowe itd. co nie będzie dla nikogo uciążliwe - stwierdza. - My z kolei jako gminy chcemy zmodernizować drogę, która łączy się z trasą DK 32 i biegnie w kierunku Tłok. Nie jest to długi odcinek, ale jego przebudowa znacznie wpłynie na poprawę jakości życia mieszkańców i ewentualnych przedsiębiorców, którzy decydują się na prowadzenie działalności w tej okolicy. Cieszę się, że ta sprawa tak się zakończyła. To pokazuje również, że rozmowa i wypracowanie kompromisu daje możliwość rozwiązania każdego problemu- podsumował Gerard Tomiak.

O tym czy i kiedy władze gminy Wolsztyn podejmą działania mające na celu zmianę wspomnianego studium będziemy informować .

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto