Sprawa skargi na grodziską przychodnię zakończona. Co ustalono?

Do Narodowego Funduszu Zdrowia wpływają skargi dotyczące braku dostępu do świadczeń zdrowotnych w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej. Jedna z nich dotyczyła przychodni "Ochrona Zdrowia" przy ulicy Mossego w Grodzisku Wielkopolskim. W tym przypadku, jak wyjaśniała wówczas Marta Żbikowska-Cieśla z biura prasowego WOW NFZ, chodziło o brak możliwości dodzwonienia się. NFZ zwrócił się do przychodni z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie.

Narodowy Fundusz Zdrowia przeprowadził postępowanie wyjaśniające. Jaki jest jego finał? - Otrzymaliśmy wyczerpujące wyjaśnienia, które przekazaliśmy również do pacjenta. Kierownictwo przychodni zapewniło w nich, że została przeprowadzona rozmowa wyjaśniająca z paniami pracującymi w rejestracji. W przesłanej do nas odpowiedzi podkreślono również, że placówka stara się organizować pracę tak, aby wszyscy, którzy tego potrzebują, otrzymali pomoc- mówi M. Żbikowska-Cieśla.

Jak dodaje, przychodnia powoływała się również na fakt, że obsługuje około 12 tysięcy pacjentów, a ich liczba wciąż rośnie. - Dla wszystkich to duże wyzwanie organizacyjne, ale kierownictwo zapewnia, że personel robi wszystko, co w ich mocy. Narodowy Fundusz Zdrowia te wyjaśnienia uznał za wystarczające, szczególnie w zakresie deklaracji dotyczącej poprawy organizacji pracy przychodni- wyjaśnia rzecznik prasowa WOW NFZ.

I na tym sprawa się zakończyła, bo jak tłumaczy nasza rozmówczyni, celem Narodowego Funduszu Zdrowia nie jest nakładanie kar, a dbanie o poprawę jakości świadczeń i dostępu do nich. - Jeśli okaże się, że zadeklarowane zobowiązania przychodnia wypełnia, to na tym poprzestaniemy. Jeśli jednak pacjenci nie będą zadowoleni i będą wpływać kolejne skargi, mamy możliwość wszczęcia kontroli, której efektem może być kara finansowa uzależniona od wartości umowy podpisanej pomiędzy Narodowym Funduszem Zdrowia a przychodnią - mówi Marta Żbikowska-Cieśla.