Tak może wyglądać grodziski basen przy ulicy Zbąszyńskiej po modernizacji!

Przypomnijmy, że kompleks został zamknięty w 2019 roku. Powodem, jak argumentował swoją decyzję wówczas burmistrz, była troska o bezpieczeństwo. Zły stan techniczny niecek basenowych i instalacji filtrującej wodę stanowił zagrożenie dla zdrowia i życia kąpiących się osób.

Od samego początku pojawiało się wiele pytań o dalsze losy obiektu. Piotr Hojan zapowiadał, że zostanie opracowana koncepcja modernizacji. To pierwszy krok w kierunku przeprowadzenia inwestycji. Tak też się stało. - To, co widać na wizualizacji, to efekt finalny wielu rozmów. Pomysły były trzy, ostatecznie skoncentrowaliśmy się na jednym i modyfikowaliśmy go dalej- wyjaśnia burmistrz, ale dodaje również, że to może, ale wcale nie musi tak wyglądać. - Co więcej - pewne rozwiązania w obrębie starego basenu też niekoniecznie przeniosą się na projekt i tym bardziej na ew. wykonawstwo. Koncepcja zakłada niecki ze stali nierdzewnej a nie np. glazurę, jako nawierzchnię narysowano w części deski kompozytowe - ale czy tak będzie, to na dziś nie wiem. To jest koncepcja, pomysł, jakaś wizja, którą będzie można rozwijać w projekcie technicznym- zauważa.

Co zakłada wstępny projekt? W ramach modernizacji wykorzystana ma zostać niecka tzw. "dużego basenu". I to na jej terenie znalazłyby się zupełnie nowe rozwiązania. To tam miałyby zostać umieszczone zbiorniki przelewowe, basen pływacki o długości około 20 metrów oraz miejsce na leżanki wodne, gdzie można byłoby odpocząć. Koncepcja zakłada również utworzenie atrakcji dla najmłodszych, w postaci wodnego placu zabaw z brodzikiem, ale także czegoś dla nieco starszych - jacuzzi.

- To wszystko ma się mieścić w jednym miejscu, czyli obecnym dużym basenie. Wszystkie te rozwiązania mają mieć własne obiegi wody. Z kolei w budynku technicznym powstanie stacja pomp i filtrów, zaplecze sanitarne, toalety. Do tego koncepcja zakłada remont parkingu przy ulicy Zbąszyńskiej- zapowiada burmistrz.

Co jednak z pozostałym terenem Ośrodka Sportu i Rekreacji? Plany na razie nie zakładają dalszego zagospodarowania terenu. Burmistrz nie ukrywa jednak, że w miejscu obecnego najmniejszego basenu marzy mu się plac zabaw dla najmłodszych. Zamiast obiektu gastronomicznego, który pamiętają chyba wszyscy, na terenie odnowionego kompleksu miałyby pojawiać się food trucki. - Nie będziemy budować żadnego miejsca pod restaurację, wykorzystamy możliwości tych mobilnych, które są niezwykle popularne- mówi
Piotr Hojan.

Pozostaje jednak pytanie, kiedy taki obiekt miałby powstać. I tu pojawia się największa przeszkoda, którymi są oczywiście finanse. Wstępny kosztorys opiewa na blisko 5 milionów złotych. - Na takie zadanie trudno będzie nam pozyskać dofinansowanie, więc najprawdopodobniej będziemy zmuszeni realizować je ze środków własnych. Doskonale zdaję sobie sprawę, że taki obiekt w naszym mieście jest potrzebny- zauważa burmistrz.

Kolejnym krokiem będzie przetarg i wykonanie pełnej dokumentacji technicznej. Dopiero gdy ta będzie gotowa, będzie można myśleć o poszukiwaniu wykonawcy i znalezieniu środków na ten cel. Piotr Hojan liczy jednak, że pojawi się program, który pozwoli na zdobycie choć części środków na przeprowadzenie modernizacji. - Będziemy bacznie się rozglądać i szukać ewentualnych możliwości - zapowiada.

Burmistrz podkreśla również, że zmodernizowany obiekt będzie generował zdecydowanie niższe koszty niż ten, który jeszcze dwa lata temu mogliśmy odwiedzać. - Na pewno nie powstanie on jednak w przyszłym roku- mówi otwarcie. Do tematu będziemy wracać.