"Tęczowy piknik" poparcia dla środowisk LGBT odbył się w Nowym Tomyślu [ZDJĘCIA]

Decyzja o zorganizowaniu pikniku poparcia zapadła po kontrowersyjnych zdaniem części mieszkańców kazaniu w wykonaniu proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Nowym Tomyślu księdza Tomasza Sobolewskiego, które wygłosił podczas nabożeństw 15 sierpnia. Wówczas padły mocne słowa ze strony księdza w kierunku osób LGBT.

Ubrani kolorowo, jak papugi ;), z tęczowymi parasolkami, flagami, kolorowymi kwiatami... spotkajmy się, by być razem i okazać wsparcie osobom LGBT. Miejsce spotkania nie jest przypadkowe. Ma związek z kazaniem, które zostało wygłoszone w pobliskim kościele.Mile widziane ciastka, kanapki, drobne przekąski. Pobędziemy ze sobą w przyjaznej atmosferze, bez przemówień, transparentów i okrzyków. Do zobaczenia :)

- zachęcali organizatorzy pikniku w specjalnym wydarzeniu na Facebooku.

Swój udział w wydarzeniu deklarowało nawet sto osób, nie tylko z powiatu nowotomyskiego, ale i sąsiednich. Przyjazd do Nowego Tomyśla zapowiadali również przeciwnicy LGBT. Początkowo także swoje spotkanie przy kościele chciały zorganizować osoby związane z nowotomyską parafią NSPJ, jednak przeniesiono je na niedzielę.

W związku jednak z faktem, że podczas pikniku mogłoby dojść do starć, do Nowego Tomyśla przyjechały również liczne siły policyjne. Już około godziny 14 do miasta na sygnałach wjechały cztery duże policyjne busy z Poznania. Ponadto były patrole z sąsiednich powiatów oraz policjanci nieoznakowani.

Funkcjonariusze szczelnie wypełnili Plac Chopina, oddzielając osoby uczestniczące w pikniku od ich przeciwników. Ponadto policjanci znajdowali się też na ulicach - którymi dojść można było do Placu Chopina.

Samo spotkanie przebiegło spokojnie. Nie było żadnych okrzyków w jedną, czy drugą stronę. Nie doszło też do żadnych przepychanek. Zwolennicy LGBT zajęli centralną część Placu spokojnie rozmawiając. Rozdawali nawet kanapki wszystkim znajdującym się na Placu osobom. Przeciwnicy również się pojawili, w milczeniu stali bliżej kościoła - m.in. z krzyżem, flagami państwowymi i kościelnymi.

Ponadto wokół Placu Chopina stało wielu zainteresowanych wydarzeniem mieszkańców. Po nieco ponad godzinie spotkanie się zakończyło. Przebiegło spokojnie.