O Rządowym Funduszu Inwestycji Lokalnych pisaliśmy już przed drugą turą wyborów prezydenckich. To wtedy politycy PiS ruszyli w trasę po Polsce i spotykali się z samorządowcami. Każdemu przekazywali tekturowy czek-promesę z kwotą, która danej gminie czy powiatowi przysługuje w ramach podziału 6 mld zł. Kwoty wahały się od 0,5 do 93 mln zł.
Rzecz w tym, że wtedy taki "czek" nie miał jeszcze żadnej wartości. Był jedynie obietnicą otrzymania pieniędzy, bo fundusz, choć w kampanii wyborczej wielokrotnie wspominał o nim prezydent Andrzej Duda, nie miał jeszcze nawet podstawy prawnej do funkcjonowania. Wiadome było, że sama tektura nie jest jeszcze gwarancją otrzymania pieniędzy, bo samorządy będą o nie musiały wnioskować.
Wreszcie mogą to zrobić. Nabór wniosków rozpoczął się w poniedziałek, 27 lipca i na ich złożenie do właściwego wojewody jest czas do 10 sierpnia. Lista zadań, na które można wydać pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych jest bardzo szeroka i zależy od potrzeb danego samorządu. Ministerstwo wskazuje inwestycje takie, jak choćby: drogi, szkoły, przedszkola, żłobki, wodociągi i kanalizacja, szpitale, domy pomocy społecznej, chodniki czy remonty.
- Środki deklarowane w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych władze powiatu grodziskiego chcą przeznaczyć na utworzenie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego , który swą siedzibę znajdzie w grodziskim szpitalu. Wstępny kosztorys opiewa na kwotę około 4 milionów złotych. Mamy jednak nadzieję, że po przetargu okaże się, że kwota potrzebna na zrealizowanie tego zadania będzie nieco mniejsza. Zakładamy, że zadeklarowane przez rząd środki będą zastrzykiem finansowym, który wesprze nas w realizacji tej inwestycji- mówi starosta powiatu grodziskiego, Mariusz Zgaiński.
ZOL ma powstać w miejscu niewykorzystywanej do tej pory powierzchni, które dawniej zagospodarowane były na oddział ginekologiczno-położniczy.
Gmina Grodzisk wciąż zastanawia się, co z ewentualnymi pieniędzmi można zrobić. - Nie zapadły jeszcze żadne decyzje, na co zostaną przeznaczone środki z Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Oczywiście czekamy na fizyczny wpływ tych pieniędzy na konto, ponieważ ze względu na trudną sytuację spowodowaną pandemią, bardzo przydadzą się w gminnym budżecie. Mimo wcześniejszych założeń, nie wiemy tak naprawdę, jak zamkną się tegoroczne wpływy i wydatki. Koronawirus spowodował, że te pierwsze będą niższe, niż planowaliśmy- zauważa zastępca burmistrza, Marcin Brudło.
Na konto samorządów pieniądze mają trafić najpóźniej we wrześniu - w wysokości takiej, jaka widniała na przedwyborczych czekach-promesach.
Polub nas na Facebooku!
ZOBACZ TAKŻE
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?