Otóż do samochodu dostawczego podjechali nagle policjanci, którzy zatrzymali pojazd. Mieszkańcy obserwujący sytuację dodali, że w pewnym momencie kierowca auta został wyprowadzony z pojazdu w kajdankach, a na miejsce miała również dojechać karetka pogotowia. Ostatecznie jednak zarówno kierowca, jak i pasażerka busa – po pewnym czasie kontynuowała jazdę, nikogo nie zatrzymano, nikogo nie zabrano do szpitala.
Co się więc wydarzyło? Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim Kamil Sikorski potwierdził nam, że policjanci faktycznie interweniowali na ulicy Europejskiej.
Jak dodał, dyżurny grodziskiej policji odebrał telefon od zaniepokojonych osób o sytuacji, jakiej ci byli świadkami pod restauracją Mc’Donald. Otóż kierowca busa po kupnie posiłku w restauracji, miał wrócić do swojego samochodu i po chwili szarpać i uderzyć kobietę, która w nim siedziała. Całość wyglądała na tyle groźnie, że obserwatorzy postanowili poinformować o całym zajściu policjantów, mieli bowiem podejrzenia, że kobiecie może grozić jakieś niebezpieczeństwo. Opisali też pojazd i podali jego numery rejestracyjne.
Mający pełen opis policjanci szybko namierzyli busa – właśnie na ulicy Europejskiej, gdzie doszło do kontroli i rozmowy z kierowcą oraz pasażerką auta.
- Policjanci pouczyli pasażerkę, jakie przysługują jej prawa, porozmawiali również z kierowcą. Kobieta nie chciała nic jednak zgłaszać policjantom, dlatego interwencja mundurowych zakończyła się rozmową – wyjaśnia rzecznik.
Pogotowie na miejscu również się pojawiło, wezwane z powodu nietypowych śladów na skórze u pasażerki busa. Okazało się jednak, że te są wynikiem choroby, jaką kobieta przechodzi. Potwierdził to również lekarz pogotowia ratunkowego. Nikt nie został hospitalizowany i po kilkudziesięciu minutach dostawczak ruszył w dalszą drogę.
Postawa zaniepokojonych całą sytuacją mieszkańców, którzy widząc szarpaninę zainterweniowali i nie przeszli obojętnie wobec całej sytuacji zasługuje na pochwałę. Często ofiary przemocy – zarówno kobiety, jak i mężczyźni – boją się lub wstydzą prosić o pomoc. Gdzie można szukać pomocy? Konsultanci dostępni są m.in. na „Niebieskiej Linii” pod numerem 800 120 002.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?