Corocznie lodowisko przyciąga amatorów zimowych sportów nie tylko z Grodziska, ale i okolicznych miejscowości. To jedna z tych atrakcji, która niezmiennie cieszy się popularnością. Przystępne ceny biletów i organizowane w ciągu sezonu imprezy dodatkowo sprawiają, że to miejsce chętnie odwiedzane przez okolicznych mieszkańców.
Do tej pory lodowiska nie uruchomiono w 2020 roku. Jak argumentował wówczas ratusz, funkcjonowanie lodowiska w okresie wzmożonej liczby zachorowań na COVID-19 w sposób negatywny wpłynęłoby na dynamikę ich wzrostu. Po przerwie obiekt ponownie udostępniono w roku ubiegłym, ale już wiemy, że i w tym sezonie nie będzie nam dane korzystać z zimowych atrakcji.
Kryzys energetyczny sprawia, że samorządy ograniczają zbędne wydatki. Niestety w tym roku amatorzy jazdy na łyżwach nie będą mogli korzystać z obiektu przy ulicy Chopina.
- Oszczędności wprowadzane w związku ze wzrostem kosztów w wielu dziedzinach, w tym także w naszych domowych budżetach nie omijają samorządu gminnego. Na te same działania wydajemy nawet kilkukrotnie więcej, niż w latach ubiegłych - wyjaśnia burmistrz Grodziska Wielkopolskiego, Piotr Hojan.
Jak tłumaczy, koszt wynajęcia lodowiska gminnego to około 200 tysięcy złotych na jeden sezon. Dodatkowo należy uwzględnić koszty energii elektrycznej.
- Do tej pory prąd na potrzeby lodowiska kosztował około 50 tys. złotych. Kwota ta w związku z planowanymi podwyżkami od stycznia 2023 roku z pewnością byłaby jeszcze wyższa. Do tego dochodzą koszty utrzymania lodu, wymiana, konserwacja łyżew, sprzęt do nauki jazdy. Z decyzją zwlekaliśmy do samego końca, licząc na wszelkie sposoby, czy jest szansa, by lodowisko stanęło w tym sezonie. Niestety, z przykrością muszę poinformować, że na ten sezon musimy zawiesić wynajem lodowiska i bardzo proszę o zrozumienie dla tej sytuacji - mówi Piotr Hojan.
Z uruchomienia lodowiska w dobie podwyżek rezygnuje nie tylko gmina Grodzisk. Podobne decyzje zapadają już w całej Polsce, między innymi w Śremie, Nysie czy Olkuszu.
- Biorąc pod uwagę prognozy wskazujące, że ciepło ma utrzymywać się co najmniej do końca roku, a i początek 2023 roku według prognoz długoterminowych ma być raczej mokry niż mroźny, angażowanie tak znacznych środków, kiedy wokół jest wiele innych potrzeb, nie jest zasadne. Serdecznie dziękuję mieszkańcom za zrozumienie i zapewniam, że wszelkie wprowadzone ograniczenia są wyrazem troski o to, by móc utrzymać płynność finansową oraz zapewnić wszystkie podstawowe potrzeby wynikające z obowiązków samorządu gminnego - dodaje burmistrz Piotr Hojan.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?