Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wchodzili na prywatne posesje, tereny szkół i przedszkoli. Mieszkańcy zaalarmowali policję

Anna Borowiak
Anna Borowiak
KWP Poznań/zdjęcie ilustracyjne
Od kilku dni zaniepokojeni mieszkańcy gminy Granowo wzajemnie ostrzegają się w sieci przed grupą osób, która wchodzi na tereny prywatnych posesji, a także szkół czy przedszkoli. O sprawie zaalarmowano również policję.

W sieci pojawiło się wiele wpisów mieszkańców Granowa i okolic, którzy wzajemnie ostrzegają się przed kobietą i towarzyszącymi jej mężczyznami. Jak relacjonują, samochód na zagranicznych numerach rejestracyjnych krąży po poszczególnych miejscowościach. Przemieszcza się nim kobieta i dwóch mężczyzn.

Z relacji mieszkańców wynika, że kobieta miała wchodzić na teren prywatnych posesji, a nawet szkół i przedszkoli. W niektórych przypadkach wejścia do placówek oświatowych udaremniono, w innych po interwencji pracowników kobieta je opuszczała.

Zaniepokojeni mieszkańcy gminy zaalarmowali policję. Funkcjonariusze pojawili się w Granowie we wtorek, 8 listopada, chwilę po tym, jak kobieta opuściła jedną ze szkół. Weszła tam pod pretekstem zbiórki charytatywnej, a w rzeczywistości oferowała zakup perfum wątpliwego pochodzenia, przedstawiając je jako oryginalne.

Po sygnałach od mieszkańców funkcjonariusze zatrzymali kobietę, co potwierdza oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim, st. sierż. Aleksandra Hoffmann.

- Otrzymywaliśmy zgłoszenia, że grupa osób wchodzi bez pozwolenia na prywatne posesje, kręci się w okolicach placówek oświatowych. Policjanci udali się do Granowa i potwierdzili informacje przekazywane przez mieszkańców - mówi oficer prasowa grodziskiej policji.

Jak dodaje, kobieta została zatrzymana. Towarzyszyli jej dwaj mężczyźni, którzy znajdowali się w pojeździe marki ford. Wszyscy są obywatelami Mołdawii.

- Policjanci skontrolowali pojazd i wylegitymowali podejrzaną grupę. Przy kobiecie znaleziono perfumy w ilości 40 sztuk - dodaje st. sierż. Aleksandra Hoffmann.

Perfumy, które zabezpieczyli grodziscy policjanci, miały podrobione znaki towarowe znanych światowych marek. Kobieta usłyszała już zarzut dotyczący naruszenia prawa do znaku towarowego i handlu podróbkami. Grozi jej kara pozbawienia wolności.

- Kobieta została przesłuchana i przyznała się do winy. Postępowanie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze grodziskiej policji pod nadzorem prokuratury - mówi oficer prasowa KPP w Grodzisku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto