Wiosenne Boszkowo na zdjęciach z drona przed majówką 2023

Boszkowo ma swoich miłośników i zaciekłych wrogów. Ta polaryzacja staje się coraz bardziej widoczna od lat 2000, gdy w Boszkowie zaczęły zachodzić zmiany, które nie wszystkim się podobają. Zaczęło się grodzenie plaż, utrudnianie dostępu do linii brzegowej. Część plaż całkowicie zniknęła jak choćby ta przy obecnych apartamentowcach na Dworcowej. Nie lepiej jest na wysokości Jeziornej, gdziem wiele okazałych dacz wygrodziła sobie prywatne plaże. Mało to widać z drogi, ale od strony wody jest to dużo lepiej widoczne.

Ci, którzy planują majówkę 2023 w Boszkowie muszą pamiętać, że ulica Dominicka to obecne plac budowy. Można tam przejechać autem, ale bywa to trudne, a w majowy weekend może być naprawdę ciasno.

Nie cały odcinek Dominickiej ma już asfalt. Pierwsze warstwy asfaltowe leżą od Dominic do Jeziornej i dalej w stronę Fali mniej więcej do pola namiotowego w Boszkowie. Asfalt jest już także ułożony od strony wjazdu ze skrzyżowania z Dworcową mniej więcej do wysokości Fali. Na pozostałych odcinkach trwa układanie krawężników i przygotowania do budowy chodników i ścieżki rowerowej oraz wylewania asfaltu.

Tempo jest bardzo dobre i współpraca z firmą Infrakom przebiega znakomicie. Duże wsparcie mamy też w leszczyńskiej Enei. Prace idą pełną parą i są prowadzone przy zachowaniu możliwości przejazdu - mówi Robert Kasperczak, wójt Włoszakowic.

Przebudowa Dominickiej kosztuje 19 milionów złotych. Ponad 9 milionów to wsparcie z Polskiego Ładu.

Jedną z ważnych zmian na Dominickiej po remoncie będzie system monitoringu.

- Wzdłuż całej ulicy zamontowanych zostanie siedemnaście kamer, które będą czuwać nad bezpieczeństwem – zapewnia wójt.

Warunkiem jest to, że gmina dostanie wsparcie zewnętrzne na zakup tego systemu. Gmina mocno na to liczy i chciałby mieć kamery jeszcze w tym roku.

Wzdłuż zmodernizowanej ulicy Dominickiej oddanych do użytku zostanie 300 miejsc parkingowych. Docelowo cała Dominicka ma być strefą płatnego parkowania.

Gmina planuje montaż parkomatów i pobieranie opłat od aut parkujących na wyznaczonych miejscach. To jednak nie nastąpi jeszcze w tym sezonie letnim – dodaje wójt Włoszakowic.

Władze gminy przewidują, że okres majowy i czerwcowy może być w Boszkowie ,,gorący'', bo zaczną się już przyjazdy na wypoczynek, a prace będą wciąż trwać, zwłaszcza na newralgicznym odcinku, czyli tak zwanym ,,pudełkowie'' – między Falą a polem namiotowym. Mieści się tam wiele domków letniskowych, ośrodki i lokale oraz sklepy.

Apeluję do wszystkich o cierpliwość i wyrozumiałość. Długie lata Boszkowo czekało na taką inwestycję i ona będzie zrealizowana – deklaruje wójt.