Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel warsztatu samochodowego palił w piecu śmieciami i olejem. Straż miejska złapała go na gorącym uczynku

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Straż Miejska/mat. prasowe
Funkcjonariusze straży miejskiej na gorącym uczynku przyłapali właściciela warsztatu samochodowego, który ogrzewał pomieszczenia paląc śmieci i przepracowany olej silnikowy. Szczegóły w artykule poniżej.

Właściciel warsztatu samochodowego palił w piecu śmieciami i olejem

Strażnicy miejscy otrzymali informację, że na terenie warsztatu samochodowego na terenie Wawra prawdopodobne spalane są śmieci w instalacjach, które nie są do tego przeznaczone. Po wejściu na teren posesji funkcjonariusze odkryli spalanie w piecu przepracowanego oleju silnikowego oraz brak jakichkolwiek umów i potwierdzeń na wywóz odpadów ciekłych.

Oprócz tego właściciel zakładu przechowywał elektrośmieci i akumulatory na terenie nieutwardzonym wraz z innymi odpadami, a jest to niezgodne z przepisami. Mężczyzna został ukarany, a straż miejska pojawi się na terenie warsztatu na początku marca.

CZYTAJ TAKŻE: Smog w Warszawie. Największym sprzymierzeńcem zanieczyszczenia jest wciąż bieda

Jak wygląda kontrola?

Najczęściej kontrola straży miejskiej jest efektem informacji otrzymanych np. przez sąsiadów zaniepokojonych kolorem i zapachem dymu wydostającego się z posesji obok. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzają, czego używamy do ogrzewania pomieszczeń. Jeśli palimy w piecu węglem, powinniśmy kupować taki, który posiada specjalny atest.

Straż miejska może podczas kontroli poprosić o jego okazanie. Każde inne paliwo jest także dokładnie sprawdzane. Warszawska straż miejska posiada na swoim wyposażeniu higrometry, za pomocą których można szybko i precyzyjnie określić wilgotność drewna, a także drony wyposażone w specjalistyczne urządzenia pomiarowe.

ZOBACZ TAKŻE: Drony mogą wykrywać smog. Kiedy zaczną działać w Warszawie? [ZDJĘCIA]

Drony mogą wykrywać smog. Kiedy zaczną działać w Warszawie? [ZDJĘCIA]

Drony mogą wykrywać smog. Kiedy zaczną działać w Warszawie? [ZDJĘCIA]

Jaka kara za palenie śmieciami?
Palenie śmieciami, np. w kominku, może skończyć się na pouczeniu. Może być także nałożony na daną osobę mandat w wysokości od 20 do 500 złotych. Straż miejska może skierować wniosek o ukaranie do sądu.

Wtedy grzywna może wynieść nawet 5000 zł. Sąd może zdecydować również o karze ograniczenia wolności. Należy pamiętać, że wpuszczenie upoważnionych osób na teren posesji i umożliwienie przeprowadzenia kontroli jest obowiązkiem.

Kto osobie uprawnionej do przeprowadzania kontroli w zakresie ochrony środowiska lub osobie przybranej jej do pomocy udaremnia lub utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

CZYTAJ TAKŻE: Recyklomaty zapełniają się nawet w kilka godzin. Klęska urodzaju?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto