Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Rakoniewic do Miasteczka Krajeńskiego. Przejechali 180 km, aby uczcić pamięć o bohaterze narodowym Michale Drzymale

Martin Nowak
Martin Nowak
Delegacja z Rakoniewic po trzech dniach bycia w trasie rowerowej dotarła do Miasteczka Krajeńskiego. Przed grobem bohatera narodowego Michała Drzymały stanął m.in. jego praprawnuk Michał Drzymała, sołtys Drzymałowa

85. rocznica śmierci Michała Drzymały

- Obchodzimy w tym roku okrągłe rocznice - 165. urodzin oraz 85. śmierci Michała Drzymały. Myślę, że taka formuła połączenia historii, patriotyzmu i sportu jest w stanie przyciągnąć uwagę młodszego pokolenia, które niekoniecznie odnajduje się wśród poważnych konferencji. Myślę, że to dobry kierunek -

w dniu wyjazdu (16 września) sześcioosobowej delegacji z Rakoniewic podkreślał burmistrz Rakoniewic, Gerard Tomiak.

Wśród rowerzystów, którzy wyruszyli na trasę rajdu byli przedstawiciele rakoniewickiego urzędu z zastępcą burmistrza Arkadiuszem Pawłowskim na czele oraz potomkowie Michała Drzymały. Jego praprawnukowie: Michał Drzymała, sołtys wsi Drzymałowo i jego brat Waldemar z małżonką.

Trzy dni w drodze

Trasa była podzielona na trzy etapy. Rowerzyści pokonali w sumie 180 km. Z Rakoniewic dotarli do Tarnowa Podgórnego, gdzie mieli nocleg. Następnie, ruszyli do Rogoźna, gdzie również nocowali. Metą było Miasteczko Krajeńskie. Rowerzyści wyruszyli z samego rano 16 września. Przed cmentarzem, gdzie spoczywa Michał Drzymała pojawili się przed godz. 14.

- Dzisiejszy dzień był najtrudniejszy przez duże porywy wiatru -

powiedział wiceburmistrz Arkadiusz Pawłowski.

To był drugi rajd samorządowy

To był drugi samorządowy rajd Gminy Rakoniewice. Pierwszy miał miejsce w ubiegłym roku z okazji 40. rocznicy tragicznych wydarzeń jakie miały miejsce 16 grudnia 1981 r. w Kopalni Węgla Kamiennego WUJEK.

- Jeden z górników kopalni Wujek mieszkał na terenie gminy Rakoniewice. Aby uczcić pamięć o nim postanowiliśmy pojechać do Katowic. Mieliśmy do przejechania 350 km. Trasę tą podzieliliśmy na 6 etapów, a Wrocław ominęliśmy busem osobowym -

mówi Arkadiusz Pawłowski, wiceburmistrz Rakoniewic.

Co Michał Drzymała odziedziczył po Michale Drzymale?

Jedną z osób, która wzięła udział w rajdzie był praprawnuk Michała Drzymały - Michał Drzymała. To 39-letni sołtys wsi Drzymałowo, w gminie Rakoniewice. Co oprócz imienia i nazwiska odziedziczył po swoim przodku?

- Jestem tak samo uparty jak Michał Drzymała. Poza tym, miał on być bardzo przedsiębiorczy, a ta cecha pasuje również do mnie -

opowiada Michał Drzymała z Drzymałowa.

Z kart historii

Dzisiejsze Drzymałowo przed laty było miejscowością o nazwie Podgradowice. To w Podgradowicach zasłynął Michał Drzymała. O jego męstwie i odwadze mówił cały świat. Wszystko - jak czytamy na portalu samorządowym gminy Miasteczko Krajeńskie - z powodu ciągnącego się przez blisko cztery lata sporu z władzami pruskimi dotyczącego możliwości zbudowania domu na zakupionej od niemieckiego kupca działce właśnie w Podgradowicach.

- Pruskie prawo wymagało uzyskania zgody administracji państwowej na wzniesienie budynku. Realizujące politykę germanizacji władze wybiórczo wykorzystywały ten przepis na niekorzyść ludności polskiej. W tej sytuacji Drzymała kupił wóz cyrkowy, w którym zamieszkał. Władze pruskie chciały ten wóz usunąć, argumentując, iż stojący w jednym miejscu przez ponad 24 godziny wóz jest domem. W tej sytuacji Drzymała systematycznie, codziennie przesuwał ów wóz na niewielką odległość, co dało mu argument, iż jako pojazd ruchomy nie podlegał przepisom prawa budowlanego. Przez kilka lat trwała sądowo-administracyjna walka w której stosowano kruczki prawne; władze pruskie zaczęły nękać Drzymałę za drobne uchybienia i w końcu udało im się usunąć wóz.

Walka Drzymały o możliwość zbudowania domu, a zwłaszcza wykorzystywanie przezeń luk w prawie pruskim stały się głośne w Polsce i w świecie. Głos w tej sprawie zabierali m.in. Maria Konopnicka, Henryk Sienkiewicz i Bolesław Prus, a spoza Polski m.in. Lew Tołstoj.

- Osoba Drzymały a zwłaszcza ów słynny wóz stały się symbolem chłopskiego oporu wobec zaborcy i germanizacyjnych praktyk stosowanych wobec Polaków przez rząd niemiecki. W uznaniu zasług Drzymały, wkrótce po jego śmierci (1937), w 1939 r. jego rodzinną wieś przemianowano na Drzymałowo.

Symbol walki o polskość

Tak Michał Drzymała - chłop z Wielkopolski stał się symbolem walki o polskość z pruskimi władzami. Walczył o prawo do ziemi i nie poddał się germanizacji.

W 1928 roku Naród Polski podarował mu – niejako w nagrodę – dom i gospodarstwo w Grabównie, w gminie Miasteczko Krajeńskie. Michał Drzymała zmarł w nim 9 lat później. Został pochowany na cmentarzu w Miasteczku Krajeńskim, a jego wóz cyrkowy stał się herbem gminy.

Replika wozu Drzymały znajduje się także na dziedzińcu Rakoniewickiego Ośrodka Kultury w Rakoniewicach.

Z Rakoniewic do Miasteczka Krajeńskiego. Przejechali 180 km,...

Rocznica urodzin Michała Drzymały. Tak go żegnano... [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto