Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiana taryfikatora pomogła na chwilę. Znów mocniej dociskamy pedał gazu, a policyjna grupa SPEED skutecznie eliminuje piratów drogowych

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Zmiana taryfikatora mandatów przez pierwsze tygodnie przyniosła skutek. Kierowcy znacząco zwolnili, ale niestety to pomogło tylko na chwilę. Znów mocniej dociskamy pedał gazu, o czym każdego dnia przekonują się policjanci z grupy „SPEED”.

W grodziskiej policji grupa „SPEED” została powołana w 2019 roku, aby przeciwdziałać niebezpiecznym zachowaniom na drodze i skutecznie poskramiać piratów, którzy za nic mają prawo. Wyposażona w nowoczesny sprzęt i szybki radiowóz, każdego dnia czuwa nad bezpieczeństwem wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Nie stosują taryfy ulgowej wobec kierowców, którzy stwarzają zagrożenie

Mł. asp. Dariusz Grzegorzewski i sierż. sztab. Paweł Szyczygieł codziennie ujawniają przypadki szczególnie bezmyślnych zachowań na drodze. Dla nich bezpieczeństwo jest priorytetem. Ale członkiem specgrupy nie może być każdy. Z założenia są to najbardziej wykwalifikowani i doświadczeni policjanci, którzy przeszli kilkumiesięczne szkolenie, zdobyli umiejętności szybkiej i bezpiecznej jazdy.

- Doświadczenie w ruchu drogowym to podstawa. Kluczowa jest też umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach na drogach, jazda w warunkach ograniczonej przyczepności, wychodzenie z niebezpiecznych manewrów oraz jazda na mokrej nawierzchni – wyjaśnia mł. asp. Dariusz Grzegorzewski.

Stanowczo reagują na wszelkie przejawy agresji drogowej i nie stosują taryfy ulgowej wobec kierowców, którzy stwarzają zagrożenie. A niestety ci w powiecie grodziskim potrafią negatywnie zaskoczyć.

- Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, jazda pod wpływem alkoholu, znaczące przekraczanie dopuszczalnej prędkości – wylicza przewinienia kierowców mł. asp. Dariusz Grzegorzewski.

"Nie podam danych, bo jest... RODO"

Na niechlubnej liście rekordzistów, którzy spotkali się z policjantami grupy „SPEED” są tacy, którzy pędzili w terenie zabudowanym mając na liczniku nawet 150 kilometrów na godzinę. Wpadają też ci, którzy „testują” swoje maszyny. Przykładem jest motocyklista, który rozpędził się w Grodzisku Wielkopolskim do ponad 200 kilometrów na godzinę.

Równie zaskakujące jak podejmowane niebezpieczne manewry na drodze potrafią być tłumaczenia kierowców. Pośpiech? To policjanci słyszą codziennie, ale pośród tych standardowych opowieści zdarzają się jednak prawdziwe perełki.

- Czasami aż trudno uwierzyć, co można wymyślić, żeby usprawiedliwić zachowanie na drodze. To na pewno nie moja prędkość, pomiar został wykonany w nieprawidłowy sposób. Najciekawszą odpowiedź przygotował jednak kierowca, który stwierdził, że nie jest kierowcą, tylko podróżnikiem i nie poda nam swoich danych, bo jest… RODO i będziemy musieli zapłacić mu milion dolarów – wspomina nasz rozmówca.

Nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem to najskuteczniejsza broń policji

Bronią formacji jest nieoznakowany opel inisignia. Radiowóz co prawda można  zauważyć w lusterku z daleka, ale kierowcy z pewnością mogą być zaskoczeni jego możliwościami. Pod maską pracuje silnik o mocy ponad 250 koni mechanicznych. Zdziwieni? Mł. asp. Grzegorzewski mówi otwarcie, że policyjna insignia bez problemu radzi sobie w pościgach nawet z autami o mocniejszych silnikach.

Kierowcy często traktują policjantów jako zło konieczne. Warto się jednak zastanowić, co mogłoby się dziać na drogach, gdyby nie przemykające radiowozy, które siłą rzeczy zmuszają miłośników dociskania gazu do dechy do respektowania przepisów.


od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto