Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znęcali się nad dziećmi. Grozi im do 5 lat więzienia

Ania Borowiak, Jakub Czekała
Znęcali się nad dziećmi. Grozi im do 5 lat więzienia: Wracamy do dwóch spraw związanych z podejrzeniem o znęcanie się nad dziećmi. Takie zdarzenia ujawniono w obu naszych powiatach.

Mieszkaniec Rakoniewic, podejrzewany o znęcanie się nad dziećmi, czeka na decyzję sądu. Ten nie przedłużył jednak tymczasowego aresztu.

Na początku czerwca informowaliśmy na naszych łamach, że u dziewczynki i chłopca, uczęszczających do rakoniewickiego przedszkola, zauważono siniaki. Pojawiło się podejrzenie, że ich ojciec mógł się nad nimi znęcać. - Dwoje dzieci, dziewczynka i chłopiec jak zwykle pojawili się w przedszkolu. Panie, które opiekowały się dziećmi w trakcie prowadzenia zajęć zauważyły u nich świeże siniaki i otarcia. W związku z tym zapytano dzieci co było powodem powstania tych ran w odpowiedzi nauczycielki usłyszały, że „tata rano bił”- wyjaśniała nam wówczas Iwona Bartkowiak, dyrektor przedszkola w Rakoniewicach, która natychmiast powiadomiła policję.

Wobec ojca dzieci zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy. -Postępowanie jest nadal w toku, podejrzany usłyszał zarzuty znęcania się nad dziećmi, sąd nie przedłużył tymczasowego aresztowania, nadal prowadzone są czynności procesowe - poinformował nas rzecznik prasowy poznańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus. Jak udało nam się dowiedzieć, prokurator prowadzący sprawę złoży zażalenie na decyzję sądu o nieprzedłużeniu aresztu. Podejrzewanym o znęcanie się nad dziećmi jest 37-letni mieszkaniec Rakoniewic. Mężczyzna nie był wcześniej karany. Za postawiony zarzut grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Tymczasem na 8 września tego roku nowotomyski Sąd Rejonowy wyznaczył termin pierwszej rozprawy przeciwko Piotrowi U. Mężczyzna jest oskarżony o znęcanie się nad dwójką dzieci dziećmi. - Ustaliliśmy w toku prowadzonego śledztwa, że oskarżony dopuszczał się znęcania nad dwójką dzieci już od dłuższego, jednak bliżej nieokreślonego czasu. Było to znęcanie słowne, używanie wyzwisk, wulgaryzmów, a także przemoc fizyczna, uderzanie ręką, pasem, przypalanie. Ofiarami był nie tylko 4-latek, ale i 5- latek - mówiła nam wówczas Ilona Burlaga - Karafa z Prokuratury Rejonowej w Nowym Tomyślu.

Znęcali się nad dziećmi. Grozi im do 5 lat

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto