Po awanturze poszedł do baru
Do zdarzenia doszło pod koniec poprzedniego tygodnia. Kobieta wezwała mundurowych w związku z przemocą, której doświadczyła od swojego partnera. Funkcjonariusze udali się jak najszybciej do mieszkania zgłaszającej. Gdy policjanci dojechali na miejsce, zobaczyli roztrzęsioną kobietę. Jej 66-letni partner wyszedł do baru po zakończonej niedawno awanturze. To, co zrobił w czasie jej trwania, sprawiło, że kobieta była przerażona.
Groził, że ją zabije
Kobieta zgłosiła, że jej partner groził jej nożem. Mówił jej, że ją zabije.
— Kobieta złożyła zawiadomienie, a po niedługim czasie jej partner, który wracał do mieszkania, został zatrzymany – informuje Komenda Miejska Policji w Świętochłowicach.
66-latek w momencie zatrzymania był pijany. Badanie wykazało, że w jego organizmie znajduje się aż 1,5 promila alkoholu. Teraz mężczyźnie grozi więzienie. Usłyszał już stosowny zarzut kierowania gróźb karalnych. Za kratkami może spędzić nawet 2 lata. Prokuratura zastosowała odpowiednie środki, których celem jest ochrona pokrzywdzonej kobiety.
— Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, połączony z zakazem zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną. Ponadto nakazał opuścić lokal zamieszkały wspólnie z kobietą – dodają świętochłowiccy mundurowi
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?