Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cały czas trwa śledztwo w sprawie beczek znalezionych w Białej Wsi

Anna Borowiak
Anna Borowiak
KP PSP Grodzisk/KPP Grodzisk/ OSP Grodzisk
Cały czas trwa śledztwo w sprawie beczek znalezionych w Białej Wsi. Przypomnijmy, że jak już wcześniej ustalono, mogą one być niebezpieczne dla środowiska.

W listopadzie ubiegłego roku pod Grodziskiem Wielkopolskim, w miejscowości Biała Wieś, znaleziono składowisko nieznanych substancji. Próbki zabezpieczono do dalszego postępowania. Właścicielem nieruchomości jest mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego.

Na terenie magazynów w Białej Wsi ujawniono 189 pojemników 1000-litrowych typu mauser oraz mniejsze opakowania, składowane na około 500 metrach kwadratowych terenu byłego zakładu produkującego podłoża do pieczarek. - Pobrano 20 próbek do badań, zabezpieczono teren. Pracujący na miejscu policjanci i strażacy ustalili, że są one szczelne. Mieszkańcy Białej Wsi mogą czuć się spokojni- podkreślał wówczas oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim, kom. Kamil Sikorski.

Jak mówił wówczas oficer prasowy grodziskiej straży, Marcin Nowak, w Białej Wsi odnaleziono różnego rodzaju chemikalia. - Substancje znajdują się w opakowaniach zastępczych, w hali magazynowej, na powierzchni około 3 hektarów- wyjaśnia. Jak dodawał, ilość odnalezionych substancji jest bardzo duża. - Mówimy o 14 boksach o wymiarach 3 x 25 metrów- wyjaśniał nasz rozmówca.

Opinia powołanego w sprawie biegłego potwierdziła, że w pojemnikach znajdują się różnego rodzaju substancje chemiczne - między innymi farby i oleje. Według informacji przekazanych przez biegłego, substancje w zamknięciu nie stanowią zagrożenia. Dopiero po ewentualnym rozszczelnieniu są niebezpieczne dla środowiska.

Okoliczności tego, jak chemikalia trafiły do opuszczonych magazynów, wciąż są przedmiotem prokuratorskiego dochodzenia. - Przedmiotowe śledztwo nadal się toczy i prowadzone jest w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów. Nadal wyjaśniane są okoliczności związane ze składowaniem odpadów- informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Łukasz Wawrzyniak.

Beczki cały czas znajdują się na terenie magazynów w Białej Wsi. - Wezwaliśmy właściciela ternu do ich usunięcia, odwołał się od naszej decyzji do SKO, które ją podtrzymało. Sprawa jednak cały czas jest w toku, ponieważ właściciel gruntu zaskarżył naszą decyzję i sprawa trafiła do sądu- mówi burmistrz Piotr Hojan.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto