Policjanci stwierdzili, że w mieszkaniu nie było ogrzewania, prądu, panował bałagan. Mężczyzna nie stronił też od alkoholu.
Jak powiedziała nam Ewa Chróst z Ośrodka Pomocy Społecznej w Grodzisku Wlkp. zmarły pięćdziesięciolatek miał być pod opieką swojej siostry. Nie chciał jednak dobrowolnie skorzystać z jej pomocy.
Co ciekawe, innego 54-latka, bezdomnego, który - jak udało nam się ustalić - był w mieszkaniu zmarłego mężczyzny i stwierdził jego zgon, dzi eń później policja znalazła pijanego, siedzącego na ulicy w dwunastostopniowym mrozie. Dzięki temu, że przypadkowy przechodzień powiadomił funkcjonariuszy o tym fakcie, udało się go uratować. Został przewieziony do ośrodka interwencji kryzysowej prowadzonego przez Stowarzyszenie "Pomocna dłoń" w Błońsku.
Co więcej, mundurowi znaleźli także trzech innych bezdomnych mężczyzn koczujących w prowizorycznej szopce nieopodal dworca PKP. Dzięki tej interwencji prawdopodobnie uratowano im życie.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Głosu Wielkopolskiego
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?