Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt: Strażak Roku- Stanisław Nowak

Ania Borowiak
Można już oddawać głosy na strażaków ochotników, którzy biorą udział w tegorocznej edycji naszej akcji "Najpopularniejszy Strażak Ochotnik/Jednostka OSP Wielkopolski". Zwycięży strażak ochotnik, który zdobędzie najwięcej głosów. Na najlepszych i ich kolegów i koleżanki z jednostki czekają atrakcyjne nagrody. Dziś prezentujemy jednego w uczestników- prezesa OSP w Konojadzie, pana Stanisława Nowaka

Wśród biorących udział w naszym plebiscycie strażaków znalazł się także pan Stanisław Nowak, mieszkaniec Konojadu. Przez wiele lat ciężkiej i niebezpiecznej służby zyskał status jednego z najlepszych i najbardziej oddanych społeczeństwu.

-Strażą byłem zainteresowany już od dziecka. Swój pierwszy pożar przeżyłem w wieku 10 lat. Pamiętam jak dziś- obrabiałem lekcje i nagle usłyszałem trąbkę, która wzywała na akcję. Pobiegłem za ojcem, choć wiedziałem, że mi nie wolno. Pojechałem z ówczesnym sołtysem, nigdy nie zapomnę płaczu kobiety, której palił się cały dom- usłyszeliśmy. Pan Stanisław odziedziczył chęć niesienia pomocy innym po swoim dziadku i ojcu, którzy byli zasłużonymi dla lokalnej społeczności strażakami. Dziś, rodzinną tradycję kultywuje także syn naszego bohatera.
W wieku nastoletnim zaczął aktywną służbę w młodzieżowej drużynie, która brała udział w licznych zawodach, często zajmując wysokie lokaty. Działalność w jednostce stopniowo się rozwijała. Pan Stanisław przez 15 lat pełnił funkcję naczelnika. Właśnie mija 4 kadencja, od kiedy obrano go prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Konojadzie. W tym czasie starał się przede wszystkim skupić na tym, aby wyposażyć jednostkę w odpowiedni sprzęt. –Kiedy zostałem naczelnikiem, była tu straszna bieda. Kiepska pompka, trzy mundury na pół. Podjąłem decyzję o budowie nowej remizy. Największy problem był oczywiście z pieniędzmi, które po wielu trudach udało nam się pozyskać z odpowiednich funduszy. Stopniowo inwestowaliśmy w mundury, zamienialiśmy ciągniki na wozy strażackie- dodaje nasz rozmówca. Jednostka pozyskała także środki na własny sztandar, którego uroczyste poświęcenie odbyło się 4 maja 2008r. podczas obchodów święta strażaków.

Funkcja strażaka ochotnika to niełatwe zadanie. Każda akcja wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem. Nasz bohater szczególnie wspomina ogromny pożar, który wywołał niedopałek. –Obok znajdowała się butla z gazem. Płomienie były tak ogromne, że momentalnie nagrzała się do wysokiej temperatury. Trzeba było ją wynieść, bo w każdej chwili mógł powstać wybuch. Całe szczęście, udało się i opanowaliśmy sytuację- usłyszeliśmy.

Prywatnie pan Stanisław prowadzi własne gospodarstwo rolne. W wolnych chwilach spędza czas z ukochanymi wnukami. Wciąż drzemie w nim pasja do wojska, dlatego kiedy ogląda w telewizji żołnierskie defilady, w domu panuje absolutna cisza. Chętnie podróżuje i poznaje świat. Swoim optymizmem zaraża wszystkich okolicznych mieszkańców. Nikt nie odmawia mu bohaterstwa i odwagi, co z resztą potwierdzają liczne odznaczenia, wśród których znajdziemy m.in. Złoty, Srebrny i Brązowy Medal "Za Zasługi dla Pożarnictwa".

-Ochotnicza Straż Pożarna zaczęła się znowu rozwijać. Wszystko dlatego, że udało nam się zachęcić i zaangażować w działania młodzież. Nie rozumiem, dlaczego wszyscy dzisiaj mówią, że młodzi ludzie są źli. Młodzież jest wspaniała, trzeba tylko umieć do niej dotrzeć- dodaje. Nasz bohater dowodzi jednostką z Konojadu w myśl zasady, którą przekazał mu kiedyś zaprzyjaźniony ksiądz- „Jedźcie, nieście pomoc bliźnim i wracajcie cali i zdrowi”. Prezes OSP ściśle współpracuje z miejscową szkołą, parafią i Kołem Gospodyń Wiejskich. Wspólnie organizują festyny i zabawy dla mieszkańców.

Pan Stanisław ma w sobie ogromne pokłady energii, które stara się spożytkować niosąc innym pomoc. Pomimo tego, że czasami brakuje już sił, nie zamierza się poddawać- wciąż czuje się potrzeby społeczeństwu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto