- Podczas pobytu nad jeziorem Kuźnickim o godzinie 13:30 zauważyłem, że pewien wczasowicz, który posiada domek na wodzie, ciągnął przez całe jezioro popękany zbiornik 1000 litrów z fekaliami. Fekalia pochodziły z jego domku- alarmował wówczas anonimowo nasz czytelnik. Jak dodawał, transportowany zbiornik odczepił się i wpadł do wody. - Ten Pan zamiast go wyciągnąć z wody i zgłosić to do odpowiednich służb, ciągnął go przez całe jezioro do brzegu, przez co zawartość wylewała się do jeziora, po czym pozostawił go zanurzonego kilka metrów od brzegu i oddalił się bez jakiegokolwiek poczucia winy i odpowiedzialności za to, co się stało.
Sprawą zajęli się policjanci. - Otrzymaliśmy wszystkie pisma dotyczące pozwoleń, o które zwróciliśmy się do stosownych organów. Mężczyzna ma wszystkie niezbędne pozwolenia, również na posiadanie zbiornika na fekalia- wyjaśnia oficer prasowy KPP w Grodzisku Wielkopolskim, kom. Kamil Sikorski. Jak dodaje nasz rozmówca, mężczyzna przyznał się do winy i zdecydował na dobrowolne poddanie się karze. Zadeklarował również, że zmieni sposób gromadzenia i wypompowywania ścieków.
Do sądu został złożony wniosek o ukaranie mężczyzny mandatem w wysokości tysiąca złotych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?