Burmistrz rozważa odstąpienie od planów powstania w Grodzisku kina

Nie ma co ukrywać, że na realizację tej inwestycji czeka większość mieszkańców naszej gminy. Pomysł uruchomienia w Grodzisku kameralnego kina od razu spotkał się z wielką aprobatą. Może się jednak okazać, że nie doczekamy tego dnia, gdy w Grodzisku będzie można zasiąść w przytulnej sali kinowej.Kilka dni temu unieważniono czwarty przetarg na realizację tej inwestycji. Argumentem w tej sprawie są, zdaniem burmistrza, przede wszystkim wysokie koszty, które trzeba ponieść - około 300 tysięcy więcej niż zakładano.

- Jestem w kontakcie ze Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Wielkopolskich, czy w ogóle istnieje możliwość zrezygnowania z realizacji tego projektu. Nieuchronnie nadchodzą problemy gospodarcze, które dotkną cały kraj. Musimy zacząć bardzo racjonalnie podchodzić do inwestycji na ten rok. Na pewno nie znajdę dodatkowych 300 tys., żeby dołożyć do kina. O ile Grodzisk bez kina mogę sobie wyobrazić, o tyle parking przy nowym przedszkolu musi powstać- mówi nam burmistrz Piotr Hojan.

Decyzję tę rozumieją radni, którzy podzielają opinię burmistrza. - Już od wielu lat mówię, że pewne ograniczenia finansowe są w naszym mieście coraz bardziej widoczne. Nie możemy zapomnieć, ze mamy około 30 mln długów, pieniędzy nie ma za dużo, więc jeśli chodzi o kwestię finansową, to zupełnie rozumiem tę decyzję. Trzeba to dobrze przekalkulować- podkreśla Dariusz Matuszewski.

- Mam świadomość, że odbiór planowanego kina przez mieszkańców jest bardzo pozytywny, ale kwota na tę inwestycję jest za wysoka. Moglibyśmy zgłosić się do lokalnych przedsiębiorców z prośbą o wsparcie, ale w obecnej sytuacji oni sami potrzebują pieniędzy- mówi Grzegorz Pełko.