Przypomnijmy. Używane respiratory zostały podarowane grodziskiej placówce przez szpital w Hanowerze za pośrednictwem polskiego lekarza, który tam pracuje, doktora Dariusza Nowaka. Zresztą, jak się okazało przekazywał on także sprzęt medyczny szpitalowi w Grodzisku jeszcze za czasów, gdy dyrektorem była Barbara Rożyńska - Szumska.
Tym razem 4 lutego tego roku do Hanoweru wysłano samochód i pracowników z SP ZOZ, przywieziono te respiratory, ale po zmianie dyrektora okazało się, że ich nie ma. Teraz, jaa poinformował na sesji Rady Powiatu radny Maciej Szumski, nowy dyrektor M. Manicki mówi, iż znalazły się one gdzieś w piwnicach, ale nie nadają się do niczego. Radny skontaktował się więc z D. Nowakiem. Ten stwierdził, że sprzęt był sprawny, bo sprawdzony, ale oczywiście musiał [przejść także odpowiedni przegląd techniczny w Polsce.
Dariusz Nowak stwierdził także, iż prosił byłego już dyrektora P. Nowaka o to, aby podziękować placówce w Hanowerze. Jednak do tej pory nie otrzymał on ani potwierdzenia o przyjęciu sprzętu, nie było tez reklamacji o jego niesprawności, ani tez żadnego podziękowania.
Dodajmy, że czasu aż radny Szumski nie zaczął pytać o ten sprzęt u ofiarodawcy w Niemczech, nikt raczej nie był zainteresowany wyjaśnieniem sprawy zaginionych respiratorów. Jeszcze na ostatniej sesji Rady Powiatu wicestarosta Grażyna Willmann próbowała tłumaczyć, że skoro sprzęt nie został przyjęty na stan szpitala, to właściwe nie ma o czym mówić. Dzięki interwencji radnego może uda się w końcu wyjaśnić, co stało się ze sprzętem.
Dodajmy jeszcze i to, że teraz szpital zamierza kupić dwa nowe respiratory. A przecież można było wykorzystać te, które dojechały z Niemiec i zaoszczędzić pieniądze na inne pilne potrzeby.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?