Na terenie powiatu tworzone są miejsca zakwaterowania zbiorowego dla uchodźców

Punkty te będą organizowane w oparciu o dostępną infrastrukturę sal wiejskich, gimnastycznych oraz adaptowanych na ten cel mieszkań na terenie całego powiatu grodziskiego. W tym celu posłużą budynki w miejscowościach takich jak Głodno, Jabłonna, Wioska, Januszewice, Kubaczyn, Separowo, Granowo, Snowidowo, Kurowo, Słocin, Wielichowo, Kamieniec i Konojad. Prace trwają.

- Mamy już zgromadzone łóżka, pościele, artykuły pierwszej potrzeby, a także odzież i środki czystości, które otrzymaliśmy między innymi od służb wojewody wielkopolskiego, naszych niemieckich przyjaciół z powiatu Lahn-Dill, innych państw europejskich, a także zakupionych przez powiat grodziski oraz Fundację Rudolfa Mossego. Część wyposażenia zabezpieczają także nasze gminy - podkreśla starosta Mariusz Zgaiński.

Starosta podkreśla jednak, że to rozwiązanie na kilka, góra kilkanaście pierwszych dni. Później osobom chcącym pozostać na terenie naszego powiatu, koniecznie trzeba będzie organizować kwatery stałe.

- Mamy świadomość tego, że nie da się normalnie żyć i funkcjonować, gdy w jednej sali przebywa 30, 40 czy 50 osób, dlatego przygotowywane rozwiązania traktujemy jako tymczasowe. Docelowo, najprawdopodobniej, właśnie przed samorządami postawione zostanie zadanie zorganizowania dachu nad głową dla uchodźców, w swego rodzaju domach lub mieszkaniach socjalnych. Do tej pory, dużego wsparcia w tym zakresie udzielali mieszkańcy naszego powiatu, którzy przyjęli w gościnę około 1000 osób uciekających przed wojną - podkreśla Mariusz Zgaiński.

Jednocześnie dodaje, że w sprawie organizowania miejsc stałego kwaterunku dla naszych gości z Ukrainy niezbędne będzie finansowe zaangażowanie naszego rządu oraz Unii Europejskiej.

- Samorządy same, z własnych środków nie będą mogły przygotować wystarczającej ilości mieszkań, w których będzie można stworzyć godne warunki do życia. Mamy wiedzę o kilku obiektach, które po wykonaniu niezbędnych remontów mogłyby spełniać rolę takich mieszkań dla osób, które musiały uciekać przed wojną, ale do realizacji tego celu potrzebne są środki finansowe i czas - mówi starosta powiatu grodziskiego.