Najpierw basen trzeba rozebrać. A co z budową nowego? Stan obiektu jest gorszy, niż zakładano

W przyszłym roku częściowo rozebrany zostanie kompleks basenów przy ulicy Zbąszyńskiej. Jak argumentował burmistrz podczas poprzedniego posiedzenia Rady Miejskiej, przeprowadzone badania, wbrew wcześniejszym założeniom wykazały, że niecka dużego basenu, na bazie której miał powstać nowy obiekt, nie nadaje się do dalszego użycia. Jej stan, jak wyjaśniał Piotr Hojan, stanowi zagrożenie. Aby zminimalizować ryzyko niebezpiecznych sytuacji, jego część ma zostać rozebrana. To pierwszy krok do budowy nowego kompleksu, ale do tego droga jeszcze daleka.

To nie oznacza jednak, że projekt, który jest już prawie gotowy, trafi do kosza.

- Projekt obejmuje już rozwiązanie, w którym nie będziemy wykorzystywać starej niecki basenu. Gdy tylko okazało się, że to niemożliwe, zmienione zostały nieco rozwiązania technologiczne. Zbudujemy wszystko od podstaw, chociaż wcześniej zakładaliśmy, że posłuży nam ona jako swego rodzaju wanna- tłumaczy Piotr Hojan.

Burmistrz wyjaśnia, że dokumentacja nie trafiła jeszcze na jego biurko, bo wciąż opracowywana jest kwestia związana z podgrzewaniem wody.

- Wiemy, jak całość będzie finalnie wyglądać, dopracowujemy ostatnie rozwiązania techniczne - mówi.

Piotr Hojan podkreśla, że w przyszłym roku zaplanowana jest częściowa rozbiórka obiektu. Nie ma mowy o tym, żeby obiekt powstał, przynajmniej w przypadku, gdyby jego budowa miała zostać w całości pokryta z gminnego budżetu. Na to w gminnej kasie pieniędzy nie ma.

- Jeśli jednak pojawi się jakiś program, a ramach którego będziemy mogli ubiegać się o dofinansowanie, to tak zrobimy. Grzechem byłoby nie spróbować. Wstępny kosztorys, który opiewał na kwotę pięciu milionów złotych, można jednak włożyć na półkę z bajkami, pomiędzy Kubusia Puchatka a Andersena - przyznaje Piotr Hojan i podkreśla, że już dziś można się spodziewać, że budowa nowego kompleksu przy ulicy Zbąszyńskiej będzie zdecydowanie droższa niż zakładano jeszcze na początku tego roku.

Przypomnijmy, że kompleks został zamknięty w 2019 roku. Powodem, jak argumentował swoją decyzję wówczas burmistrz, była troska o bezpieczeństwo. Zły stan techniczny niecek basenowych i instalacji filtrującej wodę stanowił zagrożenie dla zdrowia i życia kąpiących się osób.

Nowa koncepcja zakłada powstanie zbiorników przelewowych, basenu pływackiego o długości około 20 metrów oraz miejsca na leżanki wodne, gdzie można byłoby odpocząć. Projekt zakłada również utworzenie atrakcji dla najmłodszych, w postaci wodnego placu zabaw z brodzikiem, ale także czegoś dla nieco starszych - jacuzzi.