Choć teren nie jest jeszcze zagospodarowany, spotkać tam można ludzi spacerujących z dziećmi oraz psami. Góra piachu, która jest pozostałością po budowie okolicznych obiektów, służy często dzieciom do zabaw. Zimą można było zjeżdżać na niej na sankach, a latem jest atrakcją dla dzieci bawiących się w pobliżu. Fakt jest jeden – jest to miejsce często odwiedzane przez mieszkańców. I szkoda w tym wszystkim tylko, że niektórzy zapominają po sobie posprzątać. Papierki po jedzeniu, również puszki i butelki po napojach wysokoprocentowych. Śmieci z każdym tygodniem przybywa.
Można tam znaleźć nie tylko resztki po spotkaniach towarzyskich, ale także stare zepsute zabawki i inne porzucone przedmioty. Zupełnie, jakby ktoś podrzucał tam śmieci, z którymi nie do końca wie, co zrobić. Sytuację pogorszyły jeszcze ostatnie silne wiatry, które rozdmuchały wszystko po całym terenie. Najdziwniejsze jest w tym wszystkim to, że nie płacimy za ilość wyrzucanych śmieci, a za liczbę osób w gospodarstwie domowym. Wyrzucając śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych, szkodzimy sobie sami, bo narażamy się na wysokie mandaty. Poza tym, co niemniej ważne, niszczymy środowisko. Często jedna wyrzucona rzecz staje się niestety niezrozumiałym przyzwoleniem dla innych na dorzucanie kolejnych.
Jak się dowiedzieliśmy Urząd Miejski zgłosił sprawę śmieci Grodziskiemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu. Marta Gajdzińska z ratusza dodała, że odpady zostały nawiane przez wiatry z okolicznej budowy osiedla. Jak poinformowała, na razie nie jest planowany tam dodatkowy monitoring poza tym, który znajduje się na pumptrucku.
Przypominamy, że teren znajduje się przy największym osiedlu mieszkaniowym. Na każdym rogu można znaleźć kosze na śmieci. Wystarczy po „pikniku” wynieść po sobie to, co się z sobą przyniosło. Czy to naprawdę tak wiele?
Chcesz wiedzieć więcej?
Polub nas na Facebooku!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?