Strażacy z Grąblewa znów pomogli w potrzebie!

Historia pana Witka, który samotnie mieszka na uboczu Grąblewa, mogłaby poruszyć serca wielu osób. Życie nie układało się po jego myśli, a teraz dodatkowo na przeszkodzie stanęła choroba. Jest zupełnie sam i wydawać się mogło, że pomocna dłoń nie ma nawet skąd nadejść. I w tym momencie pojawili się niezawodni strażacy z OSP Grąblewo, którzy już nie jeden raz udowodnili, że ludzka krzywda nie jest im obojętna.

- Jak każdy nie jest idealny i miał w przeszłości gorsze momenty, ale nie można pozwolić na to, by mieszkał w takich warunkach- opowiadają druhowie. Kilka dni temu stwierdzili, że pora działać. I natychmiast zakasali rękawy do pracy. Postanowili, że jeszcze przed świętami w jego mieszkaniu wymienią drzwi. - Stare do niczego się nie nadawały. Nie trzymały ciepła, były całe podziurawione- dodają.

Strażacy, z inicjatywy druha Henryka Śrona, zorganizowali pomiędzy sobą zbiórkę środków. Zamówili nowe drzwi, a w minioną środę samodzielnie zamontowali je w mieszkaniu. Pan Witek nie krył radości. Był zdumiony, bo takiej pomocy wcale się nie spodziewał. - Nadchodzą święta, a to czas dawania prezentów. A przecież każdy zasługuje na to, żeby mieć w życiu choć trochę radości- mówi Piotr Kaczmarek z OSP Grąblewo.

To jednak jeszcze nie wszystko, bowiem po wsi szybko rozeszła się wiadomość o organizowanej przez strażaków akcji. Ekspedientki z miejscowego sklepu również wyciągnęły pomocną dłoń i przygotowały dla pana Witka świąteczną paczkę.

Za sprawą strażaków, w akcję włączyli się również przedsiębiorcy z Grodziska, którzy przekazali panu Witkowi opał na zimę. Druhowie wcale nie oczekują poklasku, mówią jedynie, że zrobili to, co do nich należało. Swoje złote i wielkie serca skrywają za prawdziwą skromnością. Brawa!