Wielichowo: Pani Małgorzata walczy z nowotworem. Trwa zbiórka, bo potrzebna jest pomoc

Jeszcze cztery lata temu pani Małgorzata cieszyła się dobrym stanem zdrowia, angażowała się w pomoc ludziom w potrzebie i rozwijała karierę w banku. Wspierała w wychowaniu swoje wnuki. Jak czytamy w opisie zbiórki, regularnie się badała i dbała o siebie.

- Z pozoru błahe bóle brzucha w 2016 roku dały początek koszmarowi, który odbiera radość życia całej rodzinie. Mama szybko poddała się badaniom, które dały wstępne rozpoznanie guza. Przerażeni i zatroskani działaliśmy szybko, by oszczędzić czas, który już niedługo okazał się kluczowy. Jedna z najważniejszych kobiet w moim życiu została skierowana do szpitala onkologicznego, w którym przeprowadzono operację rozpoznawczą. Po niej nastąpiło odkrycie bolesnej prawdy – nowotwór złośliwy jajnika w III stadium rozwoju - czytamy w opisie zbiórki.

Po operacji podjęto próby refundowanego leczenia chemioterapią. Niestety pojawiły się przerzuty. Zaczęły się również problemy z podawaniem chemii, bo ta osłabiła białe krwinki, a w efekcie odporność pani Małgorzaty. Nadzieją na powrót do zdrowia jest kuracja drogim lekiem. Koszt jednej dawki do 5 tysięcy złotych, a podawać trzeba go co trzy tygodnie.

- Mama ma siłę do walki, niestety blokuje nas brak pieniędzy. Prosimy wszystkich, którzy mają możliwość pomocy o wpłatę środków na leczenie tej cudownej kobiety! Razem pomożemy jej powrócić do zdrowia! Nie pozwólmy, by uroczy blask w oku przygasał, a w końcu zgasł zupełnie - apelują najbliżsi pani Małgorzaty.

- Zwracam się z uprzejmą prośbą do mieszkańców gminy Wielichowo oraz wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc dla mieszkanki naszej gminy, która wzmaga się z ciężką chorobą i potrzebuje środków finansowych na leczenie - zachęciła z kolei do wsparcia zbiórki burmistrz Wielichowa, Honorata Kozłowska.

ZBIÓRKA ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ - KLIK