Miesiącami znęcał się nad żoną. Agresor trafił już do aresztu. Podczas zatrzymania miał przy sobie narkotyki

Sprawa wyszła na jaw, gdy w nocy z 6 na 7 sierpnia policjanci zostali powiadomieni o pobiciu, którego dopuścił się mąż pokrzywdzonej. Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, kobieta miała widoczne siniaki na twarzy. Z ich ustaleń wynika, że 46-latek od kilku miesięcy dopuszczał się przemocy psychicznej i fizycznej wobec żony, która nasiliła się od lutego tego roku.

- Awantury, wyzwiska i przemoc fizyczna zdarzały się w tym domu szczególnie, gdy mężczyzna spożywał alkohol, zażywał środki psychotropowe lub środki odurzające. Mężczyzna po zdarzeniu oddalił się z miejsca zamieszkania, a kobieta najbliższą noc spędziła u rodziny. 46-latek został zatrzymany w godzinach popołudniowych w drodze do sklepu po alkohol. W trakcie zatrzymania posiadał przy sobie środki odurzające w postaci marihuany

- relacjonuje mł. asp. Paulina Piechowiak z kościańskiej policji.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Przed sądem będzie odpowiadał za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad swoją żoną, naruszenie czynności narządów ciała oraz posiadania wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii środków odurzających w postaci marihuany.

Sąd Rejonowy w Kościanie na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, a przestępstwem ściganym przez prawo, zagrożonym karą pozbawienia wolności.

- Każdy kto wie, że osobie z jej otoczenia dzieje się krzywda powinien stanowczo reagować

- apeluje mł. asp. Paulina Piechowiak z kościańskiej policji.

Potrzebujesz pomocy? Zadzwoń na numer 112, skontaktuj się ze swoim dzielnicowym, bądź zgłoś swój problem w najbliższym ośrodku pomocy społecznej. Możesz także zadzwonić na Niebieską Linię pod numer telefonu 22 668 70 00.