Od 1 października ubiegłego roku organizatorem publicznego transportu zbiorowego na liniach autobusowych w tych częściach Wielkopolski, gdzie samorządy wyraziły chęć współfinansowania przewozów i podpisały stosowne porozumienia, jest starosta poznański.
- Celem porozumienia było utrzymanie linii komunikacyjnych obsługiwanych przez PKS Poznań S.A. przebiegających głównie przez obszary oddalone od linii Poznańskiej Kolei Metropolitalnej oraz na liniach przebiegających poprzecznie do kolei tak, aby dowieźć pasażerów do pociągów, głównie w godzinach szczytu porannego i popołudniowego
- wyjaśnia główny specjalista ds. transportu publicznego w Starostwie Powiatowym w Poznaniu, Zbigniew Rusak.
Jak wyjaśnia, tak funkcjonującą sieć wspomagają finansowo łącznie 22 jednostki samorządu terytorialnego. W naszym regionie są to powiaty grodziski i nowotomyski, a także gmina Grodzisk Wielkopolski i gmina Miedzichowo. W ramach porozumienia, wszystkie 22 samorządy, na utrzymanie autobusowej komunikacji regionalnej w 2020 roku przekazały łącznie 5,22 miliona złotych.
- To dzięki nim, do dziś funkcjonuje komunikacja regionalna m.in. na terenie Nowego Tomyśla, Kaźmierza, Lwówka, Pniew i Rakoniewic, które to gminy nie są w ogóle zainteresowane w finansowaniu komunikacji regionalnej na swoim terenie. Przykład dogadania się tylu jednostek pokazał, że w najgorszym okresie pandemii, jakim był kwiecień i maj bieżącego roku, PKS Poznań S.A. był jedynym przewoźnikiem obsługującym linie regionalne od Poznania do Międzychodu i Nowego Tomyśla oraz od Poznania do Gostynia- zauważa nasz rozmówca.
I dodaje: - Kolejnym etapem rozwoju jest utworzenie Transportowego Związku Powiatowo-Gminnego, gdzie wszystkie decyzje o układzie linii i częstotliwości kursowania oraz wielkości dofinansowania poszczególnych połączeń podejmowane będą kolegialnie przez wszystkich uczestników związku. Szkoda, że Nowy Tomyśl zrezygnował z udziału w tym przedsięwzięciu, zdając się na aktywność przewoźników prywatnych na swoim terenie oraz na ewentualnie rozbudowę własnej komunikacji miejskiej.
- Moje dzieci dojeżdżają do szkoły do Nowego Tomyśla (z Grodziska- przyp. red.) i powrót po zajęciach maja dopiero o 17:55. Problem pojawił się pod koniec 2019 roku. Wtedy zmieniono rozkład jazdy i z godz 15.50 zmieniono autobus powrotny
- alarmuje nasz czytelnik. Okazuje się, że mimo współfinansowania przez część gmin i dwa nasze powiaty, połączeń nie jest wystarczająco.
- Dzięki funkcjonującemu porozumieniu na odcinku z Grodziska do Nowego Tomyśla i z powrotem obsługiwanych jest od poniedziałku do piątku łącznie 12 kursów, na których realizowanych jest blisko 4.000 km miesięcznie. Zgadzamy się, że w relacji z Nowego Tomyśla do Grodziska rzeczywiście brakuje kursu około godziny 15- nie kryje przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Poznaniu. Czy jest szansa na rozwiązanie problemu? Jak zapowiada nasz rozmówca, w połowie września zostanie przeprowadzona szczegółowa analiza. Na jej podstawie mają zostać zlikwidowane kursy najmniej rentowne, które nie są dofinansowywane przez gminy, przez które dana linia przebiega.
-
Jeżeli w wyniku tych działań uda się zwolnić pojazd, to skierujemy go na dodatkowy kurs Nowy Tomyśl – Grodzisk Wielkopolski przez Sątopy i Bukowiec, pod warunkiem uzyskania pozytywnej opinii powiatów grodziskiego i nowotomyskiego oraz gminy Grodzisk Wielkopolski. Nie przewidujemy uruchamiania jakichkolwiek dodatkowych kursów w relacji Grodzisk Wielkopolski – Nowy Tomyśl. Pragnę jednak podkreślić, że w pierwszym rzędzie uruchamiać będziemy dodatkowe kursy na terenie gmin, które obecnie aktywnie uczestniczą we współfinansowaniu połączeń regionalnych
- zapowiada Z. Rusak. Do tematu wrócimy zatem w drugiej połowie września.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
