Urząd już po rozbudowie. "Zyskaliśmy przestrzeń i większy komfort dla mieszkańców"

Wójt Piotr Halasz podkreśla, że modernizacja urzędu była konieczna. Zalewane pomieszczenia archiwum, brak komfortu dla mieszkańców, którzy w przepełnionych biurach załatwiali sprawy - to już przeszłość. Na ten cel przeznaczono łącznie prawie 1,5 miliona złotych. Z własnego budżetu gmina musiała wygospodarować 480 tysięcy. Milion udało się uzyskać w ramach konkursu Rosnąca Odporność. Przypomnijmy, że w konkursie nagradzane były samorządy, które w okresie od początku sierpnia do końca października 2021 roku odnotowały najwyższy wzrost liczby osób zaszczepionych. Konkursy rozstrzygane były na poziomie powiatowym.

- Cieszę się, że udało nam się pozyskać dodatkowe środki na ten cel, które znacząco odciążyły budżet gminy. Do tej pory w biurach przebywało nawet czterech pracowników jednocześnie, w tej chwili są to maksymalnie dwie osoby. Zyskaliśmy dodatkową przestrzeń, która wpłynie też na lepszą obsługę mieszkańców. O ważnych dla nich sprawach mogą rozmawiać z urzędnikami na spokojnie, w bardzo dobrych warunkach - podkreśla Piotr Halasz.

W ramach rozbudowy budynek dostosowano również do potrzeb osób niepełnosprawnych. Dzięki zamontowaniu windy będzie im zdecydowanie łatwiej załatwić niezbędne sprawy. Przeniesiono salę sesyjną, a w jej dawnej lokalizacji powstały dodatkowe biura. Co warto podkreślić, sala sesyjna w gminie Kamieniec jest jednocześnie miejscem, w którym udzielane są śluby cywilne. Przestronne i jasne wnętrza z pewnością przypadną do gustu tym, którzy zdecydują się zawrzeć związek małżeński.

- Osobom starszym i niepełnosprawnym było do tej pory ciężko brać udział w takich uroczystościach. Dzięki temu, że mamy już windę, będą mogli bez przeszkód towarzyszyć swoim bliskim - mówi wójt gminy Kamieniec, Piotr Halasz.

Rozbudowa powiększyła urząd o dodatkowe 245 metrów kwadratowych. Do nowej części przeniesiono między innymi biuro zastępcy wójta, kierownika referatu rolnictwa i ochrony środowiska oraz archiwum, które do tej pory zlokalizowane było w piwnicy.

- Warunki były bardzo złe - wilgoć, czasowe zalewanie podczas dużych opadów. Mieliśmy zainstalowaną tam awaryjną pompę, ale to nie zawsze zdawało egzamin. Archiwum od dawna było warunkowo dopuszczane do użytku. Był to temat, z którym nie mogliśmy już dłużej czekać - dodaje wójt.

Prace trwały rok. Przeprowadziła je firma Budomont z Kościana. W przyszłości, jak zapowiada Piotr Halasz, pojawi się też dodatkowy parking na działce tuż obok urzędu.