Formalnie, drogą uchwały szkoła została zlikwidowana postanowieniem większości radnych z granowskiej gminy. Teraz jak poinformował dyrektor placówki Mirosław Balcerek trwa gromadzenie potrzebnych dokumentów i dostarczanie ich do instytucji, które nadadzą szkole uprawnienia do działalności w nowym statucie.
– Przed nami jeszcze wiele pracy, ale jesteśmy pełni optymizmu – powiedział, dodając, że w roku szkolnym 2012/2013 w Bielawach może się uczyć nawet blisko sto osób.
– Planujemy otwarcie dwóch oddziałów przedszkolnych – jeden dla dzieci 3 i 4 letnich, drugi dla 5 i 6-latków. Rodzice wciąż zastanawiają się, czy ich sześcioletnie dzieci mają rozpocząć edukację w pierwszej klasie, dlatego nie mamy pełnego obrazu, ile pierwszaków przyjmiemy. Od drugiej do szóstej klasy będzie grupa pięćdziesięciu uczniów – dodał dyrektor.
Temat bielawskiej szkoły przez kilka miesięcy toczył się podczas spotkań sesyjnych, ale też wywoływał wiele emocji wśród mieszkańców zaniepokojonych sytuacją oświaty w całej gminie. Inicjatywa powołania stowarzyszenia miała „uleczyć” budżet, a pomysłodawcom dać możliwość swobody w działania i zarządzaniu szkołą.
Zamiast corocznych ujemnych bilansów w przyjmowaniu uczniów ( w tym roku uczy się 59 dzieci, a miejsc jest na 120), miała przynieść stabilizację. Od 1września tak właśnie ma być. Majowa uchwała o likwidacji szkoły w Bielawach poruszyła całą lawinę procedur. Wielkopolski Kurator Oświaty wydał pozytywną opinię, dotycząca likwidacji, która nastąpi 31 sierpnia.
– Procedury jeszcze trwają, czekamy na komplet dokumentów – powiedział wójt Granowa Zbigniew Kaczmarek.
W dalszym ciągu szkoła będzie otrzymywała subwencję oświatową, ma zagwarantowane bezpłatne użyczenie siedziby oraz bezpłatny dowóz uczniów.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?