Mężczyźni wtargnęli do agencji, grożąc pracownikom przedmiotem wyglądającym jak broń. Złodziejom udało się ukraść tylko niewielką kwotę - około dwóch tysięcy złotych, ale zbiegli niezauważeni. Rzecznik wojewódzkiej policji Andrzej Borowiak, wyjaśnia, że trwają poszukiwania sprawców napadu. - Na razie nie mamy żadnych konkretnych informacji. Wszystkie ślady zostały zabezpieczone, trwają czynności. Szukamy świadków - dodał. O sytuacji opowiada nam pan Marcin, który pracuje w Buku niedaleko okradzionej agencji. - Zamknięto ulice. Przyjechała policja z Poznania, wykorzystano także psa tropiącego. Panowało ogólne zamieszanie - relacjonuje. Świadkowie tego zdarzenia mogą się zgłaszać pod numer telefonu 997. Policja gwarantuje anonimowość.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?