Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz częściej wybieramy życie na wsi

Magdalena Łukaszewska
Coraz częściej wybieramy życie na wsi. Mieszkańców niemal wszystkich sołectw naszego regionu sukcesywnie przybywa. Co z miastami ? Czy z kolei w tych miejscach jest coraz mniej obywateli ?

Coraz częściej wybieramy życie na wsi
Liczba mieszkańców rośnie sukcesywnie we wszystkich gminach miejskich powiatu grodziskiego. W samym Grodzisku na przestrzeni ostatnich kilku lat powiększyła się o kilkaset osób. Dla porównania w mieście w 2012 roku było 14 tys. 245 obywateli. Na koniec ubiegłego roku liczba ta wynosiła z kolei 14 tys. 307 na gminę licząca ponad 19,5 tys. mieszkańców. Podobnie jest na wsiach w tej gminie. Choć wzrost nie jest duży, bo w perspektywie trzech lat przybyło zaledwie nieco ponad 40 osób, to liczba ta również nadal pnie się w górę:
- Przez ostatnie 10 lat przybyło w naszej gminie ponad 600 mieszkańców. Nie odnotowaliśmy wyludniania się miasta na rzecz wsi czy odwrotnie. Zauważyliśmy z kolei, że dużo osób osiedla się w Zdroju. Rosnącą liczbę mieszkańców widać również na podstawie wydawanych co rok dowodów osobistych. Część z nich jest oczywiście odnawiana z tytułu utraty ważności. Większość jednak to nowe dokumenty wydawane zarówno naszym dotychczasowym mieszkańcom jak i nowym, którzy zamieszkali na terenie gminy całkiem niedawno. - podsumował burmistrz Henryk Szymański.
- Życie na wsi jest bardzo przyjemne, świeże powietrze, kontakt z naturą na wyciągnięcie ręki. Całe otoczenie działa uspokajająco na codzienne stresowe życie, które jest coraz to bardziej podkręcane ciągłym gonieniem za wszystkim - mówi sołtys Zdroju. - Nie dziwie się mieszkańcom miast, że uciekają do ciszy i spokoju, który można zastać na wsiach. W Zdroju do najbliższego lasu jest kilkaset metrów, można spotkać najróżniejsze zwierzęta, można poczuć las całą piersią bez wdychania smogu i wszystkich nieprzyjemnych zapachów z samochodów, które w dużych miastach są na porządku dziennym. Ludzie przeprowadzający się na wieś doceniają to, że mają wszystko to samo co w mieście i dodatkowo czystsze środowisko, w którym przebywają, by odpocząć- zachwala sołtys Łukasz Mendel.
Sytuacja wygląda podobnie w gminie Rakoniewice. Tutaj również rośnie liczba mieszkańców. W grudniu 2013 roku było to ogółem 12 tys. 906 osób, za to pod koniec 2015 roku już 12 tys. 982 osoby:
- Mamy więcej ludzi zarówno w mieście, jak i na wsiach. Na naszym terenie osiedla się dużo osób z sąsiedniego Wielichowa czy powiatu wolsztyńskiego. Najczęściej ludzie ci wybierają na miejsce swojego stałego pobytu takie miejscowości jak Rostarzewo czy Stodolsko. Widać tam na przykład dużą liczbę nowo powstałych domów jednorodzinnych- mówi Renata Wajs z Wydziału Spraw Obywatelskich rakoniewickiego Urzędu Miejskiego.
Wracając do gminy Wielichowo, jak informuje kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Lucyna Zajdowicz, migracja ze wsi do miasta i z miasta na wieś jest na podobnym poziomie:
- Można powiedzieć, że w obu przypadkach sytuacja ta jest stabilna i tyle osób ile danego roku osiedla się w mieście tego samego roku lub następnego decyduje się na zamieszkanie na wsi. Dla przykładu porównując rok 2013 względem roku 2014 to liczba mieszkańców gminy wzrosła. Z kolei porównując rok 2014 do 2015 mamy w ostatnim czasie niewielki, ale jednak spadek. Podsumowując jednak nie ma tutaj żadnych drastycznych zmian. Ruch jest ciągły, ale bez silnej tendencji w konkretną stronę- dodała.
Obecnie na terenie tej gminy mieszka około 7 tysięcy osób.
Coraz częściej wybieramy życie na wsi

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto