Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grodzisk: potrzebna komunikacja miejska?

Anna Borowiak, Jakub Czekała
Władze Nowego Tomyśla rocznie na komunikację miejską wydają 120 000 zł. Z-ca burmistrza pokazuje autobus, jaki obsługuje nowotomyską komunikację
Władze Nowego Tomyśla rocznie na komunikację miejską wydają 120 000 zł. Z-ca burmistrza pokazuje autobus, jaki obsługuje nowotomyską komunikację Jakub Czekała
Grodzisk: potrzebna komunikacja miejska? Czy jest szansa na komunikację miejską również w Grodzisku? Zlikwidowanie dowozów z os. Wojska Polskiego sprawiło, że rodzice wzięli sprawy w swoje ręce. Coraz częściej daje się jednak słyszeć głosy, że w mieście przydałaby się komunikacja. Co na to władze?

W ubiegłych tygodniach informowaliśmy, że w związku z reformą oświaty i utworzeniem Szkoły Podstawowej nr 2 z Osiedla Wojska Polskiego zlikwidowano dowozy uczniów do szkół.

Fakt ten wywołał w Internecie burzliwą dyskusję. Chociaż zdania były podzielone i część rodziców próbowała walczyć o przywrócenie przystanku, autobus nie wróci na trasę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, rodzice mogą się domagać dowozu dzieci do placówek oświatowych, ale tylko pod pewnymi warunkami. Jeśli odległość z domu do szkoły jest dłuższa niż 3 km lub droga jest niebezpieczna. Ta w tym przypadku jest zdecydowanie mniejsza, a jak podkreślał wówczas na naszych łamach burmistrz Henryk Szymański, trasa jest bezpieczna i właściwie oznakowana.

Po miesiącu od rozpoczęcia roku szkolnego postanowiliśmy sprawdzić, jak radzą sobie rodzice, którzy do tej pory korzystali z dowozów organizowanych przez gminę. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 imienia Polskich Olimpijczyków, Barbarą Radomską-Witczak. -Rodzice przede wszystkim organizują się między sobą, po sąsiedzku, dzielą się obowiązkiem dowożenia dzieci na zajęcia. To dobre rozwiązanie- mówiła w rozmowie z nami.

Jak udało nam się dowiedzieć, grupa rodziców ma jednak w planie wynajęcie prywatnego przewoźnika i zorganizowanie tym samym dowozów maluchów „na własną rękę”. Dodajmy, że w mieście coraz częściej daje się słyszeć głosy o tym, że przydałaby się komunikacja miejska. - Nikt nie mówi o rozwiniętej sieci autobusów tak jak to jest w wielkich miastach, jednak busik, który kursowałby z odległych części miasta do jego centrum, to moim zdaniem bardzo dobry pomysł- usłyszeliśmy od pani Hanny, która do głównych punktów w mieście ma kilkadziesiąt minut spacerem.

Mieszkańcy wskazują przede wszystkim na fakt, że w ostatnich latach miasto i podmiejskie tereny znacząco się rozbudowały. Szczególnie w kierunku Słocina czy Kobylnik. Powstało tam wiele nowych domów. Ewentualne wprowadzenie komunikacji miejskiej miałoby ich zdaniem służyć przede wszystkim osobom starszym, które szczególnie w wysokich temperaturach, nie mają siły na organizowanie sobie pieszych wędrówek.

Z tym pomysłem mieszkańców postanowiliśmy zapoznać burmistrza, Henryka Szymańskiego. Poprosiliśmy go o komentarz: -Na ten moment nie widzę potrzeby wprowadzenia takiego rozwiązania. Miasto jest zbyt małe i nie stać go na utrzymanie komunikacji, nawet małych busików- mówił w rozmowie z nami. -Ze swojej strony mogę zadeklarować, że jeżeli pojawi się prywatny przewoźnik, który będzie chciał świadczyć takie usługi na terenie grodziska, gmina z wielką chęcią pomoże w przygotowaniu niezbędnej dokumentacji i opracowaniu optymalnych tras- dodał.

Pomysł wprowadzenia busików w Grodzisku na ten moment wydaje się dość odległą perspektywą, tym samym na pytanie „czym jechać?” każdy powinien odpowiedzieć sobie sam. Warto jednak przypomnieć, że takie rozwiązanie od kilku lat działa w sąsiednim Nowym Tomyślu. Wcześniej mieszkańcy płacili za bilety, jednak burmistrz Włodzimierz Hibner wprowadził bezpłatne przewozy. Obecnie komunikację obsługuje PKS Poznań, który wygrał przetarg. W wakacje po mieście jeździł kilkunastoosobowy bus, w pozostałym okresie pasażerów po Nowym Tomyślu rozwozi pełnowymiarowy autobus. Odbywa on 10 kursów w dni powszednie i 5 w soboty, przez najważniejsze punty miasta na dworzec PKP. Roczny koszt utrzymania, to 120 tysięcy złotych.

Pies odgryzł ucho 9-latkowi. Lekarze je odtworzą, tymczasem "przechowają" chrząstkę w brzuchu chłopca:

Źródło: TVN24

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto