Na plaży w Kuźnicy Zbąskiej znów pojawili się sympatycy morsowania. I nie ma się czemu dziwić, bowiem ta aktywność zyskała w ostatnich miesiącach na popularności. Stała się naszym nowym sportem narodowym. Coraz liczniejsze grupy próbowały swoich sił w lodowatej wodzie.
Ostatnie morsowanie w Kuźnicy Zbąskiej
To było już ostatnie morsowanie w tym sezonie w Kuźnicy Zbąskiej. Przez cały sezon, poza stałymi bywalcami morsowania, pojawiały się osoby, które po raz pierwszy wskakiwały zimą do wody! Takich osób w ciągu całego sezonu było wiele. Grodziskie morsy regularnie wprowadzały w ten świat nowe osoby, które mogły na własnej skórze przekonać się, że morsowanie daje wiele radości.
Grodziskie morsy oficjalnie zakończyły sezon
Choć sobotnie morsowanie było oficjalnym zakończeniem sezonu, grupa śmiałków już myśli o kolejnych zimowych kąpielach. Jeśli tylko temperatury pozwolą, w najbliższym czasie z pewnością będzie można ich tu jeszcze spotkać. Jak sami przyznają, trudno będzie całkowicie zrezygnować z tej formy aktywności. Co będą robić w przerwie?
- Chyba zostaje nam tylko wanna z lodowatą wodą. Nie spodziewałem się, że aż tyle osób do nas dołączy. Rozpoczynaliśmy sezon w kilka osób, teraz jest nas około 40- mówi Łukasz Kaźmierczak, jeden z założycieli grupy Morsy z Dzikiej Plaży.
Kolejny sezon powinien ruszyć pod koniec października.
Grodziskie morsy oficjalnie zakończyły sezon na zimowe kąpiele
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?