Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koło Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie z nowym zarządem. Plany są ambitne, chęci nie brakuje

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Członkiniom Koła Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie pomysłów i chęci do działania wielu może pozazdrościć. Panie już mają się czym pochwalić, a przed nimi jeszcze wiele planów do zrealizowania. Mają ambitne cele - chcą być motorem napędowym swojej miejscowości i sprawić, by tętniła życiem.

Koła gospodyń wiejskich wciąż kojarzone są głównie ze starszymi paniami w ludowych strojach. Owszem, seniorki aktywnie działają w tych organizacjach, jednak jest tam miejsce również dla młodych, aktywnych i kreatywnych kobiet. Dziś koła gospodyń wiejskich stawiają przed sobą nowe i coraz bardziej ambitne zadania. Poza pielęgnowaniem rodzimych tradycji, przekazywaniem z pokolenia na pokolenie przepisów na tradycyjne dania, zajmują się także aktywizacją mieszkańców w lokalnych społecznościach. Sprawnie działające KGW organizują warsztaty, wycieczki, najróżniejsze zajęcia. Aktywne i zaradne panie dbają o to, aby mieszkańcy małych miejscowości mieli zapewniony dostęp do kultury, edukacji i rozrywki. Mnóstwo pomysłów mają też członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie. Chociaż każda ma na głowie swój dom, a często i pracę zawodową, panie chcą zmienić życie sołectwa na lepsze.

Koło Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie to organizacja wielopokoleniowa

Koło Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie powstało w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Istniało przez około 30 lat, a następnie zostało zawieszone. Działalność KGW reaktywowano w 2007 roku, a kolejny rozdział jego historii rozpoczął się w czerwcu tego roku. W zarządzie koła nastąpiły spore zmiany. Nową przewodniczącą została Jolanta Haraszczak, a jej zastępcą Magdalena Szyjakowska-Hylak. W zarządzie zasiada również Hanna Nowicka.

Panie od samego początku zakasały rękawy do pracy. Mają wiele planów i pomysłów. Część udało się już zrealizować, ale członkinie KGW zgodnie przyznają, że to dopiero początek! Dziś koło liczy ponad pięćdziesiąt pań. To organizacja wielopokoleniowa. Wśród członkiń są babcie i wnuczki, mamy i córki. Z pozyskaniem młodszych pań nie było problemu. Okazało się, że jest w Jabłonnie jest wiele osób, które chcą zmieniać wieś na lepsze.

- W naszym kole pojawiło się wiele nowych twarzy. Udało nam się zorganizować już spotkanie z leśnikiem i warsztaty plastyczne dla dzieci. Są wakacje, więc chcemy wykorzystać ten czas i zachęcić najmłodszych do wspólnej zabawy połączonej z nauką

- mówią członkinie KGW w Jabłonnie.

"Chcemy stawiać na dzieci, młodzież i dorosłych"

Wśród planów na przyszłość są między innymi warsztaty kulinarne z jagodami w roli głównej, ale również wyprawa na grzyby, która będzie organizowana wspólnie z Ochotniczą Strażą Pożarną.

- Chcemy stawiać na dzieci, młodzież i dorosłych. Zależy nam na tym, żeby zachęcić do działania i współpracy wszystkich mieszkańców - przyznaje przewodnicząca KGW w Jabłonnie, Jolanta Haraszczak.

Siłą mniejszych miejscowości bez wątpienia są koła gospodyń wiejskich, które integrują społeczność i są motorem napędowym wielu działań.

- Naszym celem jest właśnie to, żeby w Jabłonnie dużo się działo, żeby koło kojarzyło się pozytywnie. To początek naszych działań. Obserwujemy, co spotka się z zainteresowaniem, na co będzie zapotrzebowanie. Wymieniamy się doświadczeniami z kołami, które działają w sąsiednich gminach

- mówi Jolanta Haraszczak.

Działalność KGW ma skupiać się nie tylko na zabawie, ale również na edukacji. Panie miały już okazję wziąć udział w kursie samoobrony. Nauczyły się nie tylko tego, jak umiejętnie się bronić, ale również tego, jak minimalizować zagrożenie i unikać niebezpiecznych sytuacji. Spotkanie okazało się strzałem w dziesiątkę i - jak zapowiadają nasze rozmówczynie - w przyszłości z pewnością kurs będzie kontynuowany.

Do Koła Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie sukcesywnie dołączają kolejne panie, które przekonują się, że warto działać wspólnie

Panie przygotowują się też do warsztatów, podczas których będzie można nauczyć się, jak udzielać pierwszej pomocy. Jak podkreślają, to cenna wiedza i umiejętność, dzięki której można uratować komuś życie. Warsztaty będą otwarte dla wszystkich chętnych. Odbędą się 4 sierpnia. Obowiązują zapisy.

Członkinie KGW chcą również dzielić się z innymi swoimi kulinarnymi pasjami. Planują przygotowywać przetwory, które będzie można nabyć podczas plenerowych imprez i świątecznych jarmarków. Chcą stawiać na integrację, dlatego planują wspólne wycieczki. Panie chcą również wrócić do dawnej tradycji, którą były organizowane przez KGW andrzejki. Po wielu latach przerwy mieszkańcy znów będą mogli wspólnie pobawić się na parkiecie i to w jakim stylu!

- To będzie impreza tematyczna, w klimacie PRL-u. Podróż w czasie gwarantowana! Będą przekąski jak za dawnych lat, odpowiednie dekoracje, planujemy też wystawę zdjęć. Obowiązkowe będą przebrania, które wpiszą się w klimat andrzejek. Mamy nadzieję, że uda nam się reaktywować tę tradycję, która niestety gdzieś się zatarła - mówią.

Do koła sukcesywnie dołączają kolejne panie, które przekonują się, że warto działać wspólnie. Nasze rozmówczynie są pełne optymizmu i z uśmiechem patrzą w przyszłość. Czekają na nie kolejne zadania i pomysły do zrealizowania. Nam pozostaje trzymać kciuki, żeby każdy z nich zakończył się sukcesem!

Koło Gospodyń Wiejskich w Jabłonnie z nowym zarządem. Plany ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto