Maja Sikora urodziła się w 2016 roku. W ósmej dobie jej życia okazało się, że urodziła się z jedną z najgorszych wad serca- HLHS. Sprawą wielkiej zbiórki organizowanej na rzecz Mai Sikory żyło nie tylko nasze miasto. W pomoc dziewczynce zaangażowało się wiele osób. Gdy wydawało się cała kwota jest już na koncie, okazało się, że trzeba dozbierać jeszcze dodatkowe fundusze. Mobilizacja ludzi była ogromna. Udało się i Maja mogła stoczyć najważniejszą walkę w swoim życiu.
W sobotę dziewczynka oraz jej rodzice zorganizowali spotkanie, podczas którego postanowili podziękować tym, którzy w akcję zaangażowali się szczególnie. Niestety w tym dniu nie było z nimi Alka Szczygła, organizatora charytatywnego turnieju, który odbył się w Rakoniewicach. Byli za to niezastąpieni druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Grąblewie, którzy poświęcili wiele czasu i zaangażowania na ratowanie małej bohaterki.
- Dziękuję wszystkim za serce, które okazaliście naszej córce. Trudno znaleźć słowa, żeby wyrazić, jak bardzo jesteśmy wdzięczni- mówiła mama Majki, Monika Sikora. To był dzień pełen wzruszeń!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?