Powstaje nieformalny klub sympatyków Naszej Dyskobolii. Ma działać pod hasłem "Grodziszczanie dla grodziszczan i Grodziska"

- Od samego początku ideą naszego klubu było to, by budować drużynę piłkarską w oparciu o ludzi urodzonych, wychowanych i na stałe związanych z Grodziskiem Wielkopolskim i jego najbliższym otoczeniem. Dzięki temu publiczność gromadząca się na meczach piłkarskich Naszej Dyskobolii to najczęściej rodzina, przyjaciele, znajomi i sąsiedzi. Pozwala to na budowanie silnej więzi pomiędzy uczestnikami takiego wydarzenia - mówi prezes Naszej Dyskobolii, Filip Groszczyk.

Kolejnym etapem rozwoju biało-zielonej drużyny, która angażuje w swoją działalność coraz większe grono grodziszczan, jest zbudowanie klubu sympatyków Naszej Dyskobolii - sponsorów i partnerów, którzy pozwolą na osiągnięcie stabilizacji finansowej i podtrzymywanie wartości związanych z historią grodziskiej piłki.

- Śmiało możemy przyznać, że jesteśmy nie tylko klubem sportowym, drużyną, ale przede wszystkim – społecznością. Stawiamy sobie za cel, by rozwój sportowy nierozłącznie szedł w parze z rozwojem znaczenia społecznego naszego klubu. Kładziemy jednak nacisk na to, by klub sportowy Nasza Dyskobolia był istotnym elementem życia grodziszczan bez względu na osiągane przez niego wyniki sportowe- dodaje Filip Groszczyk.

Klub Sympatyków Naszej Dyskobolii ma zrzeszać te osoby, którym zależy na rozwoju klubu. Jak zapowiada prezes biało-zielonych, form wsparcia klubu będzie kilka. Od miesięcznych wpłat na poziomie 100 złotych, po jednorazową, roczną, w wysokości 1500 złotych. Nie tylko finanse są potrzebne, żeby budować silną pozycję Dyskobolii.

- Będzie nas można wspierać również poprzez doposażanie drużyny w profesjonalny sprzęt czy wolontariat. Od momentu reaktywowania działalności nasz klub znacząco poszerzył grono aktywnie wspierających i działających na jego rzecz wolontariuszy. Kibice biało-zielonych, gdy tylko jest do tego sposobność, biorą sprawy we własne ręce. Dzień meczowy to wiele detali, które należy dopracować, aby zawodnicy oraz publiczność w jak najbardziej komfortowych warunkach mogli uczestniczyć w zawodach. Przygotowanie sprzętu meczowego, wyznaczenie barier oddzielających kibiców od murawy czy dbałość o zaplecze sanitarne, to stała lista zadań do wykonania- tłumaczy Filip Groszczyk.

Jak dodaje, w działalności klubu pieniądze są bardzo istotnym czynnikiem, ale Dyskobolia nie zamyka się tylko na nie. - Jeśli jakaś osoba czy przedsiębiorstwo zechce może nam zaoferować swoje produkty lub usługi. Mogą to być np warzywa, owoce, mięso, pieczywo czy też inne produkty spożywcze, które później nas partnerzy i przyjaciele "przerobią" na posiłki dla piłkarzy. Natomiast jeśli ktoś oferuje jakiekolwiek usługi, które moglibyśmy skierować dla naszych zawodników i mógłby świadczyć je dla nich w preferencyjnych cenach lub nieodpłatnie to również będzie świetną inwestycją w Dyskobolię - tłumaczy.

Jednocześnie zachęca do wspierania Naszej Dyskobolii. Klub Sympatyków, jak zapowiada, ma stać się miejscem do współpracy lokalnych przedsiębiorców i dobroczyńców, którzy wspólnie, jako jedna drużyna, będą budować biało-zieloną siłę.

- Zależy nam bardzo na tym, by lokalni przedsiębiorcy nie tylko wspomagali Naszą Dyskobolię, ale współpracowali między sobą. W ramach podziękowania za wszystkie daniny finansowe, produktowe, usługowe będziemy starać się, by kibice Naszej Dyskobolii chętniej sięgali po produkty i usługi grodziskich przedsiębiorców - zaznacza.

Jak dodaje, ideą Klubu Sympatyków Dyskobolii ma być hasło - grodziszczanie dla grodziszczan i Grodziska.

- Stąd też bardzo liczymy na to, że im więcej sympatycy Dyskobolii zostawią pieniędzy u lokalnych przedsiębiorców tym więcej tych pieniędzy zasili klubowy budżet, a takie transakcje jeszcze bardziej zacieśnią więzi tej społeczności- wyjaśnia.