Wielka radość u strażaków Wilkowie Polskim. Hucznie przywitali nowy wóz!

19 stycznia 2022 r. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik zatwierdził zestawienie jednostek OSP przewidzianych do dofinansowania na zakup samochodów ratowniczo – gaśniczych w 2022 roku. Na liście znalazła się również jednostka z Wilkowa Polskiego.

Minęło niespełna pięć miesięcy i wyczekiwane auto w piątek, 3 czerwca, dotarło do Wilkowa Polskiego! W powitaniu wozu wzięli udział burmistrz Wielichowa Honorata Kozłowska, prezes zarządu oddziału powiatowego ZOSPRP, dh Leszek Chojnacki, druhowie i mieszkańcy Wilkowa Polskiego. Pojazd dotarł kilkanaście minut po godzinie 19, a przed remizę strażacy wjechali w asyście strażaków z zaprzyjaźnionych jednostek OSP. Były race, konfetti i oklaski mieszkańców.

- Chciałabym was serdecznie powitać w tym historycznym dniu dla jednostki OSP Wilkowo Polskie, która otrzymała nowy samochód marki Volvo. (...) To długo wyczekiwany samochód. Mam nadzieję, że doskonale sprawdzi się w boju i będzie służył nie tylko mieszkańcom Wilkowa Polskiego. Gratuluję panu prezesowi, naczelnikowi, całej jednostce i wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, żeby ten samochód mógł się dzisiaj pojawić - mówiła burmistrz Wielichowa, Honorata Kozłowska.

Na wymianę samochodu druhowie z Wilkowa czekali dwanaście lat. Radość była ogromna tym bardziej, że gdy w styczniu przyszła informacja o dofinansowaniu, prezes OSP powiedział nam, że ich marzeniem jest Volvo.

- Cieszymy się bardzo, to naprawdę wyjątkowy dzień. Dziękujemy pani burmistrz i wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że mamy nowy samochód. Gdy rozstrzygnięto przetarg i okazało się, że to będzie Volvo, już byliśmy szczęśliwi. Dziś ta radość jest jeszcze większa - mówi prezes OSP Wilkowo Polskie, Zbigniew Galusik.

Jak zapowiada, przed druhami kolejne wyzwania. Chcą zabiegać o środki na doposażenie pojazdu i nowe mundury.

Pojazd o mocy 285 koni mechanicznych wyposażony jest w napęd na cztery koła, zbiornik na wodę o pojemności 3 tysięcy litrów, maszt oświetleniowy, wyciągarkę i wiele, wiele więcej. Wóz pachnie nowością i jest tym, o czym druhowie marzyli do lat. Pozostaje nam życzyć im, by służył jak najdłużej, a każdy wyjazd kończył się szczęśliwym powrotem.

Dodajmy też, że jego zakup wyniósł blisko 900 tysięcy złotych. Kwota około 400 tysięcy pochodziła z rządowego dofinansowania, pozostała część z budżetu gminy.