Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska bada sprawę pożaru w Zieminie

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Dawid Szafrański/OSP KSRG Wielichowo
W sobotę, 23 stycznia, w miejscowości Ziemin w gminie Wielichowo, na terenie niefunkcjonującego już zakładu recyklingu wybuchł pożar. Sprawą zajął się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Przybyłe na miejsce załogi z jednostki ratowniczo gaśniczej oraz OSP Wielichowo podjęły próbę gaszenia pożaru wodą i pianą. Niestety te działania przyniosły skutek odwrotny do zamierzonego.

- Po przybyciu na miejsce stwierdzono, że pożarem objęta jest sterta będąca najprawdopodobniej mieszaniną metali i innych bliżej niezidentyfikowanych odpadów, dodatkowo ogień wydobywał się spod powierzchni ziemi. Do akcji zadysponowano specjalistyczną grupę ratownictwa chemicznego, która po zebraniu próbek potwierdziła nasze wcześniejsze przypuszczenia. Badanie wykazało, że pożarem objęta jest mieszanina między innymi pierwiastków z grupy metali. Substancja ta zalegała również pod powierzchnią, co utrudniało działania- mówi oficer prasowy KP PSP w Grodzisku, Marcin Nowak.

Przedstawiciel gminnego centrum zarządzania kryzysowego zadysponował na miejsce dwie ciężarówki z żwirem, który wykorzystano jako środek gaśniczy. - Powierzchnię pożaru sukcesywnie zasypywano żwirem. Teren pożaru monitorowano na bieżąco kamerą termowizyjną- dodaje M. Nowak.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami strażaków, teren został objęty nadzorem Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. O sprawę zapytaliśmy w leszczyńskiej delegaturze WIOŚ.

Jej kierownik potwierdza, że inspektorzy będą ustalać przede wszystkim, jaki jest status prawny nieruchomości. Mirosław Żółtański wyjaśnia, że z przepisów jasno wynika, kto i w jakich przypadkach jest odpowiedzialny za składowanie odpadów na danej nieruchomości. W tym przypadku część działki była dzierżawiona na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. Od dokładnej lokalizacji pożaru, zależą dalsze działania.

- Ustaliliśmy już wcześniej, że działalność była prowadzona tylko na części, a nie całości działki. Będziemy wyjaśniać, w którym dokładnie miejscu doszło do pożaru- mówi Mirosław Żółtański i wyjaśnia, że od tego zależy, do którego organu zostanie skierowana sprawa.

Jeśli dla miejsca, w którym wybuchł pożar, było wydane zezwolenie na gospodarowanie odpadami, dalej będzie to rozstrzygane przez organ, który je wydał - starostę bądź marszałka. W przypadku, gdy postępowanie prowadzone przez WIOŚ wykaże, że do pożaru doszło na terenie nieprzeznaczonym do składowania odpadów - sprawą zajmie się burmistrz Wielichowa. Wyniki postępowania będą znane pod koniec przyszłego tygodnia.

To jednak nie pierwsza taka sytuacja. Na początku września 2016 roku na terenie tego samego zakładu również wybuchł pożar.

- Wezwaliśmy wówczas do uregulowania kwestii związanych ze składowaniem odpadów. W tej sprawie toczył się nawet proces sądowy. Dzierżawca dostał nakaz usunięcia odpadów i na tym możliwości gminy się kończą. Egzekwowanie ich usunięcia leży po stronie właściciela nieruchomości- wyjaśnia burmistrz Wielichowa, Honorata Kozłowska.

Do tematu wrócimy.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska bada sprawę pożar...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto