Budowa będzie, ale się opóźni. Wszystko przez... drugie dofinansowanie

Blinek to niewielka wieś w gminie Rakoniewice. Mieszkańcy mówią, że maja ogromny problem, bo od lat proszą o wykonanie drogi, która prowadzi wzdłuż zabudowań. Każda z tras dojazdowych do wsi również jest w kiepskim stanie. Gmina wybudowała drogę asfaltową od Jabłonny w kierunku Blinka, ale asfalt urywa się w połowie drogi. Gdy o sprawie pisaliśmy w lutym tego roku burmistrz Gerard Tomiak obiecał, że do końca 2023 droga powstanie.

W połowie czerwca okazało się, że gmina Rakoniewice ma otrzymać na ten cel dofinansowanie z Rządowego Programu Rozwoju Dróg w kwocie blisko 1 275 000 złotych. Wniosek złożony został już kilka miesięcy wcześniej, a gdy ogłoszono wyniki okazało się, że znalazł się na wysokiej pozycji, ale listy rezerwowej. Dopiero w czerwcu tego roku burmistrz otrzymał informację, że pieniądze na remont drogi w kierunku Blinka jednak będą.

Ogłoszono już nawet przetarg, a władze gminy zadeklarowały, że budowa ma zostać przeprowadzona jeszcze w tym roku. Dziś wiemy już jednak, że najpewniej tak się nie stanie. Dlaczego? Gmina na ten sam cel poszukiwała pieniędzy z różnych źródeł. Wniosek złożony w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych – Edycja III – PGR również został oceniony pozytywnie i ma otrzymać blisko 2 miliony złotych wsparcia. Te wieści do ratusza dotarły kilka dni temu. Co dalej?

- To wielka niespodzianka, ponieważ od lat szukaliśmy finansowego wsparcia na ten cel, a w przeciągu miesiąca otrzymaliśmy dwie pozytywne decyzje o przyznaniu dofinansowania. Jesteśmy trochę w kropce, ale unieważnimy ogłoszony już wcześniej przetarg, ponieważ drugie dofinansowanie jest zdecydowanie wyższe. Różnica wynosi ponad 700 tysięcy złotych - przyznaje burmistrz Rakoniewic, Gerard Tomiak.

Co istotne, zmieni się zakres zaplanowanych prac. Wcześniej zakładano, że droga zostanie wybudowana do znaku informującego o wjeździe do Blinka.

- Wniosek w ramach naboru dla wsi popegeerowskich miał inne wymogi, więc nieco różnił się od tego, który składaliśmy do Rządowego Programu Rozwoju Dróg. Ten zakłada, że nowa droga musi łączyć się z miejscem użyteczności publicznej, więc wybudujemy odcinek aż do przystanku autobusowego we wsi - tłumaczy Gerard Tomiak.

Jak dodaje, Blinek to jedyna i ostatnia miejscowość w gminie, do której nie ma połączenia asfaltowego.

- Cieszę się, bo to dobre wieści. Nie ukrywam jednak, że mam też swoje obawy. Jest drogo, co odczuwamy na każdym kroku. Unieważniamy niektóre przetargi, bo nie stać nas na złożone oferty. W tym przypadku musimy przetarg ogłosić raz jeszcze - mówi burmistrz Rakoniewic.

Kwestia ponownego poszukiwania wykonawcy i rozszerzony zakres prac wydłuży termin realizacji inwestycji. Burmistrz przyznaje otwarcie, że deklarowana wcześniej data jest nierealna. Nie uda się wybudować drogi do końca 2022 roku.

- Pośpiech może być złym doradcą. Obiecałem, że droga powstanie do końca 2023 roku i tak się stanie. Nie chcę deklarować żadnej konkretnej daty, bo kluczowe będą wyniki przetargu. Być może uda się to wykonać szybciej, ale naszym granicznym terminem jest koniec roku 2023 - podkreśla Gerard Tomiak.