Gmina Granowo: Rzeka Mogilnica zanieczyszczona! Mamy szczegółowe ustalenia.

Mieszkańcy skontaktowali się również z naszą redakcją i poprosili o podjęcie interwencji. - To już nie pierwsza taka sytuacja. Ktoś wreszcie musi za to odpowiedzieć. Kto wie, co tam trafiło i jaki będzie to miało wpływ na nasze zdrowie?- usłyszeliśmy od jednego z naszych rozmówców.

Skontaktowaliśmy się z wójtem gminy, który potwierdził, że sygnały o zanieczyszczeniu rzeki trafiły już do miejscowego urzędu. - W sprawie jesteśmy na bieżąco, natychmiast podjęliśmy interwencję. Wiemy już, że firma miała awarię oczyszczalni. Usterka została już wyeliminowana- podkreśla Zbigniew Kaczmarek.
Wójt przekazał nam również, że o całej sprawie powiadomił Wydział Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Grodzisku Wielkopolskim. Starostwo z kolei sprawę przekazało do leszczyńskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Udało nam się skontaktować również z przedsiębiorstwem, w którym doszło do awarii oczyszczalni ścieków. Prezes firmy potwierdziła nam w rozmowie telefonicznej, że taka sytuacja miała faktycznie miejsce. - Do rzeki nie trafiły żadne odpady, tylko szlam już po rozkładzie biologicznym- wyjaśniła prezes przedsiębiorstwa. Jak dodała nasza rozmówczyni, awarii uległ flotator, czyli urządzenie służące wydzieleniu tłuszczów i olejów ze ścieków. - To nieprawda, że to, co trafiło do rzeki, jest niebezpieczne- podkreśliła. Fima, jak usłyszeliśmy, zarówno w czwartek jak i w piątek sprzątała rzekę.

Mieszkańcy uważają jednak, że cała ta sytuacja może negatywnie odbić się na ich zdrowiu oraz na środowisku. Czy na zanieczyszczonym terenie zostanie przeprowadzona szczegółowa kontrola? Z tym pytaniem skierowaliśmy się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu.

- Wczoraj (w czwartek- przyp. red.) wpłynęło do nas zgłoszenie od starosty grodziskiego. Podejrzewamy, z jakiej oczyszczalni pochodzi zanieczyszczenie rzeki Mogilnicy. W przyszłym tygodniu udamy się nad rzekę, zostanie przeprowadzona szczegółowa kontrola- wyjaśnia Danuta Binkowska, Kierownik Działu Inspekcji leszczyńskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu. I dodaje: - Pobierzemy również próbki do badania. Jest szereg środków dyscyplinujących, które mogą zostać zastosowane w tej sytuacji, również mandaty karne. Szczegółowa decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero w momencie, kiedy poczynimy niezbędne ustalenia i przeprowadzimy kontrolę- usłyszeliśmy. Do tematu będziemy wracać.

AKTUALIZACJA
W sprawie zanieczyszczenia rzeki otrzymaliśmy również informację z Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Grodzisku Wielkopolskim. W piątek 5 kwietnia naczelnik wydziału złożyła wizytę w przedsiębiorstwie. - Zgodnie z przekazana mi informacją 3 kwietnia br. nastąpiła awaria w części oczyszczalni ścieków. Awaria została usunięta. W czasie eksploatacji oczyszczalni ścieków w zakładzie od 2007r. była to druga awaria. Obecnie do zakładu „została ściągnięta” firma, która zaprojektowała technologie dla tego zakładu celem znalezienia przyczyny awarii. Zgodnie tez z informacja uzyskaną w zakładzie „zrzut” to nie była krew poubojowa, a po awarii wczoraj i dziś firma sprzątała ciek- wyjaśnia Natalia Chorąziak. Jak dodała, odwiedziła również miejsce wlotu do cieku. - Żadnych śladów po awarii nie widać. Tyle informacji mogę przekazać na dziś. Z naszej strony sprawa dalej będzie wyjaśniania. Później będę mogła udzielić dalszych informacji informacji- podkreśliła N. Chorąziak.