Grodzisk: fatalny parking przy przychodni

Przyjazd do przychodni lekarskiej mieszczącej się w budynku należącym do miasta wiąże się z uciążliwym parkowaniem, który odczuwają szczególnie matki z małymi dziećmi i osoby starsze, mające problem z poruszaniem się.

W ubiegłym tygodniu podczas deszczowej pogody teren na postój aut tonął w błocie i dziurach. Przejazd i wjazd, a potem dojście do placówki był dosłownym przedzieraniem się przez grząski grunt.

Pacjenci narzekają. Andrzej Sternalski z Grąblewa, mówi, że przede wszystkim parking jest za mały, a w deszczowe dni nieprzejezdny. - Właściciwie nie ma gdzie zaparkować samochodu. Przy przychodni na ulicy Mossego mamy drogę jednokierunkową. Auta stają na muldach. Sąsiednia przychodnia prywatna poza kilkoma miejscami też praktycznie parkingu nie ma, a poza tym jak się nie jest jej pacjentem to stawać tam nie wolno -powiedział.

Sytuacja na tej ulicy jest o tyle trudna, że prócz dwóch przychodni jest tu też szpital, żadna z placówek nie ma porządnego parkingu na potrzeby pacjentów. Jakie są szanse na budowę nowego parkingu przy publicznej przychodni lub choćby wybrukowanie lub utwardzenie terenu tłuczniem?

Sekretarz gminy Jan Koza tłumaczy, że przewidziano w najbliższym czasie utwardzenie tego terenu. Wcześniej takie doraźne działanie wykonano wiosną tego roku. Dodał również, że jest opracowany już kosztorys wybudowania parkingu przy przychodni dla 60 aut. Opiewa on jednak na kwotę miliona złotych. W tej chwili gminy nie stać na taką inwestycję. Z pewnością nie znajdzie się w projekcie przyszłorocznego budżetu, a co w nim będzie? J. Koza mówi, że najpierw radni muszą zapoznać się z jego treścią, a dopiero później będzie można o tym rozmawiać. Zaznaczył jednak, że 2013 r. będzie zawierał ważne inwestycje.