Grodzisk: Piosenka o uchodźcach w prokuraturze

Od kilkunastu tygodni przedstawiciele niemal wszystkich państw naszego kontynentu starają się znaleźć rozwiązanie dla napływającej fali imigrantów. W ubiegłym tygodniu zapadły decyzje dotyczące tego, jak liczna grupa uchodźców będzie miała trafić do Polski. Zbiegło się to w czasie z naszą publikacją, w której pytaliśmy o to, co gdyby zaszła potrzeba przyjęcia u nas uchodźców, zrobiłyby nasze gminy. Większość tłumaczyła, że ze względów lokalowych nie ma takich możliwości. Jedynie w Grodzisku, gdyby zaistniała taka konieczność, zadeklarowano taką pomoc.

Tym razem wracamy do tematu uchodźców z innego powodu. W Grodzisku powstał bowiem utwór, w którym znany lokalnie raper MC Kubik postanowił wyrazić swój światopogląd. Na portalu internetowym youtube pojawiła się piosenka „Imigranci”. Oto jej refren: „Won stąd ciapate śmiecie, gdzie Wy idziecie? Zostawcie w spokoju Nasz kraj. Nie chcę tutaj brudasów, islamu w Polsce najpierw Europa potem Cały Świat” i fragment zwrotki: „(...) Mowa o tolerancji? Dla kogo mam ją mieć? Dla bydła, które w imię boga gdzieś wysadzi mnie?”. Utwór w ciągu kilku dni wyświetliło ponad 100 tysięcy osób. Pojawiło się pod nim mnóstwo komentarzy poparcia.

Jednak nie wszyscy uważają tak jak autor. Sprawa trafiła na portal walczący z taką retoryką: www.zglosnienawisc.otwarta.org: - Strona ma ułatwić wszystkim informowanie o nienawistnych incydentach, propagować autorskie dobre praktyki przeciwdziałania nietolerancji i dyskryminacji, angażować w taką aktywność obywateli, organizacje pozarządowe i władze różnego szczebla. Przy użyciu formularza dostępnego na portalu każdy może zgłosić incydent związany z mową bądź aktem nienawiści- wyjaśnia jedna z koordynatorek portalu, która chce pozostać anonimowa ze względu na to, że padała już ofiara pogróżek.

Jak nam powiedziała, informacja o utworze „Imigranci” dotarła do nich 16 września. - Nasze Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita postanowiło zawiadamić prokuraturę w Grodzisku o możliwości popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu ze względu na propagowanie przez autora mowy nienawiści, dyskryminację ze względu na przynależność etniczną, narodową lub rasową, wyznaniową - tłumaczy kobieta.

Jak podkreśliła w rozmowie z nami, ktoś kto publikuje takie utwory nie ma świadomości jak daleko sięga wolność słowa. - Ta piosenka to jeden z cięższych przypadków dotyczących łamania wolności słowa- stwierdza.
Jak się okazało, uważają tak nie tylko w stowarzyszeniu. Grodziska policja też monitorując internet natrafiła na ten utwór i zgłosiła sprawę prokuraturze.

Autor z kolei uważa, że nic złego nie zrobił: - Temat uchodźców jest cały czas poruszany w mediach. Postanowiłem więc tak spontanicznie napisać ten utwór. Nie zrobiłem tego dlatego, aby słuchało mnie więcej ludzi, ale dlatego żeby przekazać w najlepszy sposób jaki potrafię, czyli śpiewając, opinię nie tylko moją, ale i mojego pokolenia na temat uchodźców. To ważny temat, dlatego go poruszyłem - tłumaczył MC Kubik.

Autor piosenki przyznaje jednak, że słowo „śmiecie” faktycznie mogło kogoś urazić: - Być może tutaj przesadziłem, ale reszta to tylko zwykłe zwroty opisujące to, co się naprawdę dzieje- tłumaczył.

Autor zdziwiony jest zamieszaniem:- Wiedziałem, że komuś ten utwór może się nie spodobać, ale nie sądziłem, że sprawa od razu znajdzie się w prokuraturze. Przeanalizowałem mój tekst i nie dostrzegam, aż takich znamion mowy nienawiści. Gdyby w Polsce była wolność słowa to nie byłoby takiej sytuacji jak teraz. Okazuje się, że jednak nie można wyrażać swojej opinii na niektóre tematy. Nie wiem, jak ta sprawa się zakończy, ja jednak chciałem wyrazić swoje zdanie, które podziela również bardzo wiele osób i zrobiłem to. Nagrania nie usunę z portalu - dodaje MC Kubik.

Sprawa badana jest pod nadzorem prokuratury. Za przestępstwo z art. 256 KK grozi kara grzywny, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.