Grodzisk Wielkopolski: Na wybiegu dla psów brakuje regulaminu? Właściciele czworonogów są zdezorientowani...

Co ciekawe w większości miejscowości psie wybiegi powstają w ramach budżetów obywatelskich. A zatem inicjatorami ich budowy nie są władze, a sami mieszkańcy. To rozwiązanie wygodne przede wszystkim dla właścicieli czworonogów, którzy mieszkają w centrum miast i nie mają własnych ogródków, na których zwierzęta mogą się swobodnie wyhasać.

Wybieg, chociaż jest ciekawą i przydatną inicjatywą, jak się okazuje ma również swoje minusy. W ubiegłym tygodniu z naszą redakcją skontaktował się bowiem jeden z mieszkańców naszego miasta. Zbulwersowany mężczyzna dopytywał, w jakim celu w Grodzisku utworzono wybieg, jeżeli nie może na jego terenie spuścić psa ze smyczy. Jak przekazał nasz rozmówca, podczas spaceru w dość dosadny sposób zwrócono mu uwagę.

- Ogólnie jest tak, że gdy pies nie należy do trzech ras groźnych to można go spuszczać na wybiegu bez kagańca. Prędzej czy później dojdzie tam do jakiejś bójki między właścicielami. Dużo nie brakowało- przekazał nam pan Marcin.

Pies, z którym spacerował nasz rozmówca to dziesięciomiesięczny shar pei. Z założenia wybieg ma na celu możliwość spuszczenia ze smyczy psa. Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z burmistrzem Henrykiem Szymańskim. - Wybieg jest oczywiście wolny, ale odpowiedzialność za jego korzystanie spoczywa na właścicielach czworonogów- wyjaśnił szef naszej gminy.

Pan Marcin, który zawiadomił nas o całej sytuacji, zwrócił również uwagę na fakt braku regulaminu. - Do tego siatka jest uszkodzona. W gminie nikt nie umiał mi udzielić wyjaśnień. Stwierdzili tylko, że oddzwonią- dodał nasz rozmówca.

Tę sprawę również poruszyliśmy z burmistrzem. Jak wyjaśnił, kwestia regulaminu będzie poddana stosownej dyskusji. - Zorientujemy się, czy w innych miastach funkcjonuje takie rozwiązanie. Jeżeli tak, to zastanowimy się nad wprowadzeniem regulaminu również w Grodzisku- podkreślił. Jak przekazał nasz rozmówca, problem uszkodzenia ogrodzenia to efekt aktu wandalizmu. A tych, jak wiemy, w naszym mieście nie brakuje. Wszystkie największe miasta naszych powiatów mają kłopot z osobami zakłócającymi spokój i niszczącymi mienie. Przypadki dewastacji kwietników, ławek i placów zabaw niestety zdarzają się u nas szczególnie w okresie letnim. Niezbędna w tym zakresie jest również pomoc i zrozumienie społeczeństwa. Każdy, kto jest świadkiem niszczenia elementów małej architektury proszony jest o zgłaszanie tego faktu bezpośrednio w Komendzie Powiatowej Policji lub w Urzędzie Miejskim.

Liczne prośby i apele nie wpływają niestety na całkowite wyeliminowanie agresywnych zachowań wandali, którzy co rusz niszczą kolejne miejsca. W walce z wandalami ma pomóc również rozbudowywana regularnie sieć monitoringu miejskiego. Jednak nie jest możliwe zamontowanie kamer w każdym punkcie.

Nie bez znaczenia jest fakt, że kolejne zniszczenia wiążą się z kolejnymi nakładami finansowymi, które z kolei można byłoby przeznaczyć na inne cele. Trudno znaleźć słowa dla oceny tak bezmyślnych zachowań, których skutkiem jest zarówno marnowanie pieniędzy, jak i czasu, potrzebnego na naprawę uszkodzonego mienia.

Obowiązki właścicieli są oczywiste, ale nie dla wszystkich

Nie wszyscy popierają inicjatywę wspierania czworonogów i ich właścicieli w codziennych spacerach. Dlaczego? Niestety, wciąż wiele osób nie poczuwa się do sprzątania po swoim czworonogu. Na chodnikach i trawnikach wciąż można natknąć się na psie nieczystości pozostawione przez nieodpowiedzialnych opiekunów. Niestety, prawo polskie wciąż nie przewiduje ustawy, która nakładałaby obowiązek czystości na wszystkich posiadaczy psów. Uchwały odnoszące się do sprzątania fekaliów leżą w gestii gmin i to one ustalają indywidualną taryfę kar za nieprzestrzeganie nakazu. Właściciele niestosujący się do zakazów mogą otrzymać karę kilkuset złotych. Coraz więcej gmin decyduje się również na montaż automatów, które bezpłatnie wydają specjalne, plastikowe woreczki przeznaczone na sprzątanie odchodów po psie. Te znajdują się również w kilku punktach naszego miasta.