Na ulicy Ogrodowej, Bernarda, Gołębiej i Wawrzyniaka - między innymi w tych lokalizacjach przeprowadzono ostatnio nowe nasadzenia drzew. Takie inicjatywy zazwyczaj budzą wyłącznie pozytywny odbiór, ale tym razem pojawiło się sporo wątpliwości. Drzewa posadzono w pasie drogowym, obok czego internauci nie przeszli obojętnie, pytając o zasadność takich działań. W sieci pojawiły się między innymi komentarze, że to "drzewa sadzone w betonie" czy "Drzew powinno w Grodzisku przybywać to pewne, ale nie na drogach". Wśród głosów mieszkańców pojawiły się też takie, że po zobaczeniu ostatnich nasadzeń po prostu ich "zamurowało".
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy burmistrza Piotra Hojana.
- Dziś rzeczywiście może wygląda to nieco egzotycznie, ale to nie koniec naszych planów. Nasadzenia zostaną dodatkowo obudowane. Chcemy w ten sposób stworzyć wysepki, które będą tłumić ruch i rozwiązywać problem nieprawidłowego parkowania. To były główne powody, dla których zdecydowaliśmy się przeprowadzić nasadzenia właśnie w tych miejscach. Uważamy, że były tam potrzebne, żeby uspokoić ruch samochodowy - mówi.
Burmistrz dodał również, że warto ten pomysł ocenić dopiero, kiedy wszystkie prace zostaną zakończone.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?